Wojtkowski: Odpowiednio wykorzystaliśmy ten czas

Zgrupowanie w Arłamowie dobiega końca. Jak wiślacki pomocnik ocenia czas spędzony u wrót Bieszczad? „Mieliśmy naprawdę super warunki. Boiska i cała infrastruktura sportowa są tutaj na bardzo wysokim poziomie, przez co mieliśmy możliwość treningu w fajnych warunkach. Myślę, że odpowiednio wykorzystaliśmy ten czas i do startu ligi będziemy bardzo dobrze przygotowani” - rozpoKczął „Wojo”

Już w przyszłym tygodniu powrócą emocje związane z PKO Ekstraklasą. Wiślacy wznowią rozgrywki spotkaniem w Gliwicach, gdzie zmierzą się z drużyną mistrza Polski. „Myślę, że wszyscy bardzo czekaliśmy na ten moment, kiedy liga powróci i będzie można rozgrywać mecze. Ta chwila nastąpi już za tydzień, więc zostało naprawdę niewiele czasu, dlatego nadal będziemy ciężko pracować, by do meczu z Piastem być przygotowanym w stu procentach. Przede wszystkim będziemy chcieli podtrzymać odpowiednią formę zespołową, jaką prezentowaliśmy na początku rundy wiosennej. Ja również mogę zapewnić, że zrobię wszystko, aby zaprezentować się z jak najlepszej strony” - stwierdził pomocnik

Wyczekiwanie

Podopieczni trenera Artura Skowronka mieli okazję sprawdzić się do tej pory jedynie w wewnętrznych grach. „Jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne, to czuję się bardzo dobrze i z niecierpliwością oczekuję na pierwszy mecz. Podczas gierek można było zobaczyć, że każdy dawał z siebie wszystko i cała drużyna jest optymalnie przygotowana” - przyznał.

Wszystkie spotkania po wznowieniu rozgrywek będą wyglądały nieco inaczej niż zwykle, bowiem odbędą się one bez udziału publiczności, „Zdajemy sobie sprawę z tego, że te spotkania będą wyglądały trochę inaczej od tych, które graliśmy z kibicami na trybunach. Fani potrafią nakręcić drużynę, ponieść ją. Atmosfera będzie zupełnie inna, jednak trzeba się do tego przyzwyczaić. W trakcie odpraw mieliśmy przykłady z innych lig i stopniowo przyswajamy te nowe okoliczności. Jesteśmy jednak profesjonalistami i będziemy w pełni gotowi do boiskowej rywalizacji” - zakończył Kamil Wojtkowski.