Wisła najwyżej w Europie

Droga wiślackiego szalika na najwyższy szczyt Europy rozpoczyna się w Bochni. To tam dwaj koledzy Konrad i Kamil, 12 letni kibice Białej Gwiazdy, wręczyli trójkolorowy szalik panu Robertowi. Wcześniej szalik towarzyszył młodym fanom w czasie spotkań przy Reymonta. Kilka tygodni później wiślacki gadżet powiewał już na wysokości 5642 m.n.p.m.

Robert Wójcicki oprócz kibicowania Wiśle Kraków uwielbia góry, jazdę konną oraz aktywnie działa na rzecz niepełnosprawnych. Wyjściem na najwyższy szczyt Kaukazu Pan Robert wspomógł Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną, które w Kluczach prowadzić będzie „Centrum wsparcia i terapii osób niepełnosprawnych i ich rodzin”. „Swoimi wyprawami staram się zwracać uwagę społeczeństwa na osoby niepełnosprawne, które wraz z rodzinami w życiu codziennym pokonują własne „Everesty” - szczyty niejednokrotnie trudniejsze do zdobycia od tych moich” - mówił.

Panu Robertowi oraz młodym pomysłodawcom akcji gratulujemy odwagi i wytrwałości! Cieszymy się, że sympatycy Wisły dokonują tak wspaniałych rzeczy. Do zobaczenia na stadionie przy Reymonta.