W sobotnie południe podopieczni trenera Aleksandra Mikhailova starli się na własnym terenie z plasującym się na 3. pozycji w tabeli Betclic III Ligi Podhalem Nowy Targ. Zawodnicy Białej Gwiazdy wykazali się w tym starciu świetną dyspozycją, wieńcząc swój występ wysokim zwycięstwem 5:0. Dwukrotnie do siatki trafiał Filip Baniowski, a po jednej bramce dołożyli Mateusz Młyński, Maciej Kuziemka i Karol Tokarczyk.
Obie ekipy podeszły do tego spotkania z ogromną motywacją do wywalczenia zwycięstwa, co było widoczne już od pierwszych chwil. Drużyny toczyły zacięty bój w środku pola, raz po raz wdzierając się w pole karne rywali, ale początkowo nie stwarzając dużego zagrożenia. Wiślacy jedną z pierwszych lepszych sytuacji wypracowali sobie w 26. minucie, kiedy to Wiktor Szywacz uderzył w światło bramki, jednak dobra interwencja golkipera Podhala uchroniła gości przed stratą.
Kluczowy moment w tej części nastąpił już niedługo później - w 32. minucie Filip Baniowski dograł futbolówkę do Mateusza Młyńskiego, a ten z bliska trafił do siatki. Przed przerwą gospodarze zdążyli jeszcze podwyższyć prowadzenie za sprawą trafienia Macieja Kuziemki. Młody Wiślak odebrał długie podanie od Danylo Boiko, wbiegł z piłką w pole karne i zdobył drugiego gola dla Wisły.
Deszcz bramek i upragnione zwycięstwo
Po zmianie stron dominować zaczęli rywale, którzy mocno przycisnęli graczy Wisły. Zawodnicy Podhala kilkukrotnie zagrozili bramce Białej Gwiazdy, ale świetną dyspozycją wykazywał się Kamil Broda. Po lepszym początku w wykonaniu przyjezdnych kontrolę znów zaczęli uzyskiwać miejscowi, jednak przeciwnicy również nie składali broni, zawiązując składne akcje. Żadnej z nich nie udało im się finalnie wykorzystać, głównie za sprawą interwencji wiślackiego golkipera.
Zupełnie inaczej było w przypadku gospodarzy. Wiślacy nabrali wiatru w żagle i w 82. minucie wyszli z atakiem, w trakcie którego Filip Baniowski, po podaniu na Wiktora Szywacza, wyszedł sam na sam i pokonał bramkarza gości. Końcówka spotkania zdecydowanie należała do krakowian. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry lewą nogą futbolówkę w sieci umieścił Karol Tokarczyk, a na chwilę przed ostatnim gwizdkiem arbitra wspomniany zawodnik posłał piłkę do FIlipa Baniowskiego, który uderzył celnie sprzed pola karnego.
Wisła II Kraków - Podhale Nowy Targ 5:0 (2:0)
1:0 Mateusz Młyński 32’
2:0 Maciej Kuziemka 39’
3:0 Filip Baniowski 84’
4:0 Karol Tokarczyk 90’
5:0 Filip Baniowski 90+2’
Wisła II Kraków: K. Broda – D. Szot (60’ A. Ziarko), P. Moskiewicz, K. Skrobański, K. Wiśniewski - D. Boiko, K. Dziedzic (77’ Khromykh) - F. Baniowski, W. Szywacz (85’ K. Tokarczyk), M. Kuziemka (76’ K. Sałamaj) - M. Młyński (77’ D. Sarga)