Wiślacka sekcja esportowa najlepsza w Polsce.
Niezapomniany wieczór, niezapomniane emocje - tak w skrócie moglibyśmy podsumować wczorajszy występ naszych zawodników w wielkim finale ESL Mistrzostw Polski. Trzeba jednak mówić więcej, bo jest o czym. Wiślacy sięgnęli bowiem po mistrzostwo kraju pierwszy raz w swojej dwuletniej historii, a zrobili to w najlepszym dla siebie momencie. Dlaczego?
Triumf w tegorocznym turnieju wiązał się z najbardziej atrakcyjną nagrodą w historii. Poza nagrodą pieniężną w wysokości 50 tysięcy złotych, chwałą i samym tytułem nasi gracze wywalczyli też awans do dwóch wielkich wydarzeń.
Pierwszym z nich jest ESL Pro League Season 15 Conference, które można nazwać zapleczem CS-owej Ligi Mistrzów. Jeszcze w tym miesiącu rozpoczniemy rywalizację, aby się do tej ligi dostać. Drugą i nawet ważniejszą przepustką jest ta umożliwiająca start na IEM Katowice 2022. W lutym przyszłego roku Wisła zagra na jednym z najważniejszych wydarzeń esportowych na świecie.
Samo wczorajsze spotkanie trzymało w niepewności od początku aż do samego końca. Budowanie napięcia to coś, w czym nasi zawodnicy specjalizują się od dawna, a wczoraj ponownie to udowodnili. Po meczu nie zabrakło chwil wzruszenia, pozdrowień i wypowiedzi całego zespołu.
„Po niesamowitym comebacku, kiedy przegrywaliśmy dość wyraźnie na drugiej mapie, poczuliśmy, że to jest nasz mecz” - tłumaczył na gorąco po spotkaniu kapitan naszej brygady, Grzegorz “SZPERO” Dziamałek.
To pierwsze mistrzostwo kraju CS:GO w historii Wisły All in! Games Kraków, ale na pewno nie ostatnie. Do zobaczenia na serwerze!