Wiślaczki się nie zatrzymują i wygrywają kolejny mecz w lidze

Jednobramkowa przewaga

Pierwsza połowa niedzielnego spotkania przebiegła po myśli krakowskiego zespołu. Piłkarki Wisły w pierwszych 45 minutach stworzyły sobie więcej okazji strzeleckich, w związku z czym bramkarka rywalek dwukrotnie była zmuszona do wyciągnięcia piłki z siatki. Nie oznacza to jednak, że przeciwniczki Białej Gwiazdy nie miały swoich szans. Wiślaczki także musiały dołożyć wszelkich starań, by nie dopuścić zespołu z Nowego Sącza do własnego pola karnego, co nie zawsze im się udawało. Jedną z takich sytuacji wykorzystały zawodniczki Dunajca Nowy Sącz, a pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem Białej Gwiazdy.

Piorunujące pięć minut

Krakowianki drugą połowę rozpoczęły z wielką ochotą na strzelenie kolejnych bramek, jednak zawodniczki z Nowego Sącza nie odpuszczały. W jednej z akcji błąd popełniła bramkarka Białej Gwiazdy, przez co zmuszona była zagrać nieprzepisowo w swoim polu karnym, a sędzia nie wahając się ani chwili wskazał na 11. metr. Stracona bramka podziałała mobilizująco na zawodniczki spod Wawelu, bowiem w kolejnych minutach to one przejęły kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi, zaznaczając swoją przewagę poprzez kolejne gole. Co ciekawe, do 85. minuty utrzymywał się wynik 3:2 dla Białej Gwiazdy, ale łącznie Wiśle Kraków udało się aż sześciokrotnie pokonywać bramkarkę rywalek, dzięki czemu odniosła kolejne zwycięstwo w lidze.

Dunajec Nowy Sącz – Wisła Kraków 2:6 (1:2)

Bramki dla Wisły: Kinga Łatka x2, Wiktoria Olszewska x2, Aleksandra Łagowska, gol samobójczy.

Skład Wisły Kraków: Bulanda – Heryan, Rakoczy, Szczypińska (46' Wojtach), Woźniak, Pokorniak (46' Korczek), Łatka, Łagowska, Biernacka, Kołodziejska, Olszewska