TS Wisła Kraków SA

Wiślacy za burtą Pucharu Polski

4 lata temu | 15.08.2020, 22:23
Wiślacy za burtą Pucharu Polski

Sprawozdanie z meczu w 1/32 finału Pucharu Polski.

Spotkanie w Ostrowcu Świętokrzyskim miało zdecydowanego faworyta i była nim drużyna prowadzona przez trenera Artura Skowronka. Od początku spotkania Wiślacy wywiązywali się z tej roli, bowiem z dużą częstotliwością przemieszczali się wraz z futbolówką w okolice pola karnego gospodarzy, szukając szansy na zdobycie pierwszej bramki. W 5. minucie do piłki w polu karnym dopadł Rafał Boguski, który nieznacznie się pomylił. Gospodarze również potrafili stworzyć sobie kilka sytuacji, które zmuszały wiślacką defensywę do wysiłku. Wielką aktywnością wykazywał się Tomasz Persona, który raz za razem utrudniał życie obrońcom Wisły. Do końca pierwszej połowy obie drużyny starały się znaleźć receptę na umieszczenie piłki w siatce, jednak żadnej z nich ta sztuka przed zejściem do szatni się nie udała.

Koniec marzeń

Po zmianie stron KSZO aktywnie ruszyło do ataków, sprawdzając czujność Michała Buchalika. Gracze spod Wawelu także próbowali uderzać z dystansu, jednak ich próby również okazywały się niecelne. W 55. minucie krakowianie przeprowadzili składną akcję, gdy Jean Carlos podał do Chuki, a ten bez większych problemów umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Karola Szymkowiaka, dając Białej Gwieździe prowadzenie. Po tym trafieniu piłkarze 13-krotnego mistrza Polski starali się pójść za ciosem i poszukiwali drugiego trafienia. Swoje sytuacje miał m.in. Stefan Savić, który pojawił się na placu gry w trakcie drugiej części spotkania.

W 70. minucie kibice zgormadzeni na trybunach ujrzeli bramkę, którą zdobyli jednak zawodnicy gospodarzy. Piłkę w pole karne z rzutu rożnego dogrywał Marcin Kaczmarek, tam dopadł do niej Robert Majewski i wpakował ją do wiślackiej siatki. KSZO podbudowane wyrównującym trafieniem dążyło do kolejnego trafienia i ta sztuka udała im się doliczonym czasie gry, kiedy Szymon Stanisławski pokonał Michała Buchalika, doprowadzając do euforii wszystkich związanych z III-ligowym klubem. Biała Gwiazda starała się jeszcze odmienić losy tego spotkania, jednak bezskutecznie i w finalnym rozrachunku to zespół z województwa świętokrzyskiego zameldował się w kolejnej rundzie Pucharu Polski.

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - Wisła Kraków 2:1 (0:0)
0:1 Chuca 55’
1:1 Majewski 70’
2:1 Stanisławski 90+2’

KSZO Ostrowiec Świętokrzyski: Szymkowiak - Majewski, Mężyk, Marcin Kaczmarek (89’ Szydłowski), Trochim (59’ Paluch), Mąka, Głaz, Persona, Zaklika, Paweł Kaczmarek, Stanisławski


Wisła Kraków: Buchalik - Sadlok, Janicki, Hoyo-Kowalski, Burliga – Żukow, Jean Carlos (71’ Plewka), Boguski (63’Beqiraj), Chuca, Mak (63’ Savić) – Buksa

Żółte kartki: Majewski, Zaklika - Hoyo-Kowalski, Jean Carlos

 

Udostępnij
 
4006768