Wiślackie debiuty w reprezentacji Polski: Marek Kusto i Adam Nawałka

Debiut Marka Kusty: Haiti - Polska 2:1, 13 kwietnia 1974 rok

W 1974 roku reprezentacja prowadzona przez Kazimierza Górskiego była w fazie przygotowań do rozpoczynających się w czerwcu Mistrzostw Świata w Republice Federalnej Niemiec. Jednym z elementów przygotowawczych był kwietniowy wyjazd do Haiti, gdzie Biało-Czerwoni mieli rozegrać dwa towarzyskie spotkania z tamtejszą reprezentacją, z którą mierzyli się również dwa miesiące później w ramach turnieju w Zachodnich Niemczech. Do Port-au-Prince nie pojechali tacy zawodnicy, jak Kazimierz Deyna czy Grzegorz Lato, a selekcjoner postanowił sprawdzić w boju piłkarzy, którzy na reprezentacyjnym szczeblu nie mieli zbyt wielu okazji do gry. Jednym z takich zawodników był napastnik krakowskiej Wisły - Marek Kusto.

13 kwietnia odbyło się pierwsze z dwóch zaplanowanych spotkań pomiędzy Haiti a Polską. Na boisku od pierwszej minuty pojawił się Kusto, dla którego był to debiut w Biało-Czerwonych barwach. Na murawie od początku spotkania można było ujrzeć również dwóch innych Wiślaków: Kazimierza Kmiecika oraz Zdzisława Kapkę. Spotkanie od początku nie układało się po myśli Polaków, co skutecznie potrafili wykorzystać gospodarze. Najpierw w 35. minucie Emmanuel Sanón pokonał Andrzeja Fischera, a cztery minuty po rozpoczęciu drugiej połowy piłkę do siatki strzałem z rzutu karnego skierował Guy Saint-Vil. Marek Kusto przebywał na boisku do 76. minuty, gdy został zmieniony przez Andrzeja Szarmacha, który to w 86. minucie zdobył bramkę kontaktową, lecz na więcej goli zabrakło czasu. Spotkanie w stolicy Haiti zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1.

Marek Kusto w reprezentacji Polski rozegrał łącznie 19 spotkań, w których strzelił 3 bramki. Pierwszego gola zdobył dwa dni po debiucie - 15 kwietnia 1974 roku - kiedy Polacy po raz drugi mierzyli się z reprezentacją Haiti. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem „Orłów” 3:1. Były napastnik Białej Gwiazdy był uczestnikiem trzech Mundiali: w 1974, 1978 oraz 1982 roku.

Debiut Adama Nawałki: Węgry - Polska 2:1, 13 kwietnia 1977

Po igrzyskach olimpijskich w Montrealu w 1976 roku, Kazimierza Górskiego na fotelu selekcjonera reprezentacji Polski zastąpił Jacek Gmoch, którego zadaniem było przygotowanie drużyny narodowej do Mistrzostw Świata w 1978 roku. 13 kwietnia występem w Budapeszcie przeciwko Węgrom Biało-Czerwoni inaugurowali swoje występy w 1977 roku. W szerokiej kadrze na to spotkanie znalazło się miejsce dla niespełna dwudziestoletniego pomocnika Wisły Kraków - Adama Nawałki.

Przed rozpoczęciem meczu trener Gmoch zdecydował się dokonać pewnych roszad w składzie, skutkiem czego na środku obrony wystawiony został Henryk Kasperczak, którego nominalną pozycją była prawa pomoc. Eksperymentalne zestawienie linii defensywnej nie przyniosło zmierzonych skutków, bowiem od samego początku spotkania Węgrzy bezproblemowo stwarzali sobie wiele groźnych okazji na zdobycie bramki, ale świetnie dysponowany Jan Tomaszewski popisywał się fenomenalnymi interwencjami. W 39. minucie bramkarz reprezentacji Polski zmuszony był skapitulować, a bramkę dającą prowadzenie gospodarzom zdobył Nyilasi Tibor.

W przerwie spotkania polski selekcjoner postanowił poszukać rozwiązań, które mogłyby odmienić grę jego drużyny. I tak od początku drugiej części spotkania na placu gry pojawił się debiutujący w drużynie narodowej Adam Nawałka. Jego wprowadzenie okazało się bardzo dobrym posunięciem, bo już dwie minuty po wejściu na boisko młody pomocnik krakowskiej Wisły przejął piłkę tuż przed polem karnym rywali, a następnie zdecydował się na uderzenie po długim rogu, piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do bramki. Wiślak zaliczył więc kapitalne wejście i doprowadził do remisu. Niestety, na czternaście minut przed końcem spotkania swoje drugie trafienie tego dnia zaliczył Nyilasi Tibor, czym zapewnił „Madziarom” zwycięstwo 2:1.

Adam Nawałka w koszulce z orzełkiem na piersi rozegrał łącznie 34 spotkania, w których zdobył jedną bramkę, strzeloną w swoim debiutanckim występie. W 1978 roku był jednym z kluczowych zawodników reprezentacji podczas Mistrzostw Świata w Argentynie. W latach 2013-2018 pełnił funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Za jego kadencji Biało-Czerwoni awansowali na Euro 2016, gdzie doszli do ćwierćfinału, a także na Mistrzostwa Świata w 2018 roku.