TS Wisła Kraków SA

Walka, Wisła, Warka: #7

5 lat temu | 28.06.2019, 22:35
Walka, Wisła, Warka: #7

Siódmy dzień zgrupowania w Warce.

Punktualnie o godzinie 11.00, według obowiązującego w Warce planu, podopieczni trenera Macieja Stolarczyka rozpoczęli ostatnią sesję treningową w województwie mazowieckim. Zanim wyszli na boisko, w obroty w siłowni wzięli zawodników trenerzy przygotowania fizycznego: Wojciech Żuchowicz i Leszek Dyja.


To nie był jednak zwykły trening, bowiem z ogromną ciekawością zajęciom tym przyglądali się młodzi gracze z A-klasowej Unii Ciechanowiec z województwa podlaskiego. Adepci futbolu wraz z jednym z działaczy - Przemysławem Piotrowskim - przemierzyli prawie 200 km, aby przez chwilę z bliska przyjrzeć się swoim idolom, których na co dzień oglądają na szklanym ekranie. Po skończonych zajęciach nie zabrakło krótkich rozmów, wspólnych zdjęć czy autografów.


„Przyjechaliśmy zobaczyć profesjonalistów w akcji. Chcemy w ten sposób poznać ich codzienną pracę i być może wdrożyć ich metody. Pragniemy się rozwijać i dążyć do realizacji swoich celów. Mamy nadzieję, że dzięki gościnności Wisły Kraków nasi kibice zwrócą na nas swoje oczy i zauważą nasze działania. Marzymy o tym, aby znalazły się osoby czy instytucje, które wesprą Unię” - powiedział Przemysław Piotrowski.


Nietypowo po południu


Popołudniowy trening wyglądał już zupełnie inaczej niż dotychczas. Wszystko za sprawą spływu kajakowego, który był nie lada atrakcją, przeżyciem i… wysiłkiem. Gdy piłkarze dotarli na miejsce startu, czyli nad rzekę Pilicę, zostali podzieleni na dwie drużyny. Później czekał ich wyścig!


Zawodnicy musieli pokonać 7,5 km i zmierzyć się z nowym wyzwaniem. Wygrywała ta drużyna, której wszystkie kajaki wchodzące w jej skład jako pierwsze dotarły na metę. Piłkarze, jak na sportowców przystało, ostro wzięli się do pracy. Efektem szybkiego tempa towarzyszącego zawodom była… wywrotka kajaków, którą zaliczyli chociażby Rafał Pietrzak z Krzysztofem Drzazgą czy Michał Mak z Rafałem Janickim.


Pierwsi na mecie zameldowali się trenerzy Maciej Stolarczyk i Paweł Sikora, którzy jednak nie uczestniczyli w zawodach, lecz pozwolili wykazać się pozostałym. Zwycięstwo po wyczerpującym wyścigu zapewnili sobie Denis Bałaniuk i Wojciech Żuchowicz. Przeprawa nie była łatwa i przyjemna, ale przypominała intensywny trening piłkarski.


W sobotę rano krakowianie wyruszą z Warki do Bełchatowa, gdzie w samo południe zagrają mecz kontrolny z PGE GKS-em Bełchatów.

 

 

Udostępnij
 
9617240