Oldboje Białej Gwiazdy z halowym mistrzostwem Krakowa.
Do piątkowego spotkania wiślaccy oldboje przystępowali w roli zdecydowanego faworyta, gdyż wszystkie poprzednie gry kończyły się po ich myśli. Wyniki uzyskiwane w poprzednich starciach sprawiły, że przed starciem z Hutnikiem Biała Gwiazda plasowała się na czele ligowej tabeli, mając za swoimi plecami drużyny, które ambitnie walczyły o to, by wyprzedzić lidera.
Dobry początek to nie wszystko
Początek rywalizacji przebiegał jednak zdecydowanie inaczej niż zakładali sobie wszyscy w drużynie krakowskiej Wisły. Hutnik zaciekle i ambitnie walczył o strzelenie bramki, co udało im się już w początkowej fazie meczu. Hutnicy najpierw trafili na 1:0, a niedługo później podwyższyli swoje prowadzenie. Wiślacy rzucili się do odrabiania strat i wraz z biegiem czasu przejmowali kontrolę nad spotkaniem, co przełożyło się na lepszą grę i okazje podbramkowe. Jeszcze w pierwszej połowie Biała Gwiazda zdołała odrobić straty, by następnie objąć prowadzenie, którego, jak się później okazało, nie oddała już do końca meczu.
Wiślacy z pewnym zwycięstwem
Druga połowa to już zdecydowana dominacja drużyny krakowskiej Wisły, która dłużej utrzymywała się przy piłce i dorzuciła kolejne trafienia, dzięki czemu przypieczętowała okazałe zwycięstwo, pokonując Hutnika Kraków aż 11:3.
Mistrzostwo obronione!
W bezpośrednim pojedynku drużyn liczących się w walce o najwyższy stopień podium Cracovia uległa na własnym obiekcie Grębałowiance Kraków 4:6, dzięki czemu halowe mistrzostwo Krakowa już teraz powędrowało w ręce oldbojów Białej Gwiazdy, którzy obronili trofeum i po raz drugi z rzędu okazali się najlepszą drużyną pod Wawelem.
Hutnik Kraków - Wisła Kraków 3:11
Wisła Kraków (skład): Skrzypek, Matyja, Piotr Brożek, Wasilewski, Głowacki, Bałaziński, Marzec, Janik, Żurek, Paweł Brożek