TS Wisła Kraków SA

Trenerski dwugłos: Wisła Kraków - Zagłębie Lubin

3 lata temu | 29.11.2020, 00:20
Trenerski dwugłos: Wisła Kraków - Zagłębie Lubin

Szkoleniowcy po meczu #WISZAG.

Martin Ševela - Zagłębie Lubin

„Jesteśmy zadowoleni z dzisiejszego meczu i ze zwycięstwa. Są to dla nas bardzo ważne punkty. Widać było dużo walki. W pierwszej połowie częściej przy piłce była Wisła, ale my byliśmy przygotowani na szybkie kontrataki. Nie mieliśmy okazji prze przerwą, ale na początku drugiej odsłony Rok Sirk znalazł się w sytuacji sam na sam i szkoda, że jej nie wykorzystał. Później daliśmy prezent Wiśle, tracąc piłkę, po czym zdobyli bramkę. Bardzo dobrze jednak zareagowaliśmy, a zmiany ożywiły naszą grę. Zdobyliśmy gola ze stałego fragmentu gry i nasi zawodnicy uwierzyli, że można w tym meczu jeszcze zwyciężyć. Graliśmy do końca i walczyliśmy. W drugiej połowie pokazaliśmy także dużo jakości. Są to dla nas bardzo ważne punkty i jesteśmy z nich zadowoleni, ale od jutra musimy zacząć przygotowania do Pucharu Polski” - powiedział opiekun Miedziowych.

Artur Skowronek - Wisła Kraków

„Nastawienie do tego meczu było takie, jak chcieliśmy. Wysoki pressing to coś, co miało pokazać, że mamy cechy w naszej drużynie, które mogą pozwolić na kontrolę meczu i w tej pierwszej połowie tak było, ale zabrakło konkretów - przede wszystkim celnych strzałów. W drugą połowę weszliśmy z takim samym nastawieniem. Wreszcie udokumentowaliśmy to bramką. Później zaczął reagować też przeciwnik. Zivec i Mraz dali dobre zmiany. Po bramce przeciwnika nie mogliśmy sobie poradzić. Chcieliśmy reagować wszystkim co mamy, myśląc o zmianach ofensywnych. Mieliśmy nadzieję, że napędzimy ostatnią fazę meczu, ale tak się nie stało. Przeciwnik zdobył bramkę w końcowej fazie meczu i po prostu wygrał to spotkanie” - powiedział trener Wisły.

W kolejnej fazie konferencji szkoleniowiec odpowiedział na pytania zadane przez dziennikarzy. Pierwsze z nich dotyczyło postawy Nikoli Kuveljicia. „Uważam, że Nikola do tej straty zagrał dobry mecz. Trzymał pozycję, był wsparciem dla naszych środkowych obrońców, był odpowiedzialny za wyprowadzenie piłki, ale zdarzył się błąd, który kosztował nas bramkę” - zaznaczył. Przedstawicieli mediów interesowały także powody zmiany Felicio Brown Forbesa, którego zastąpił Fatos Beqiraj. „Zmiana Felicio Brown Forbesa spowodowana była tym, że zależało nam na tym, aby dać dodatkowe impulsy zespołowi. Chcieliśmy więcej szybkości. To było ostatnie piętnaście minut i stąd decyzja” - zakończył.

Udostępnij
 
6560824