TS Wisła Kraków SA

Trenerski dwugłos: Wisła Kraków - Śląsk Wrocław

5 lat temu | 28.04.2019, 20:29
Trenerski dwugłos: Wisła Kraków - Śląsk Wrocław

Zapis pomeczowej konferencji trenerów Wisły i Śląska

Maciej Stolarczyk - Wisła Kraków

„Nie jesteśmy szczęśliwi, bo nie wygraliśmy spotkania, ale w mojej ocenie mieliśmy dużo dobrych fragmentów. Podkreślę to, ponieważ w zespole w związku z urazami zaszło kilka zmian i ci zawodnicy, którzy weszli do składu zaczynają funkcjonować tak, jakbym sobie tego życzył. Mieliśmy sporo pozytywnych momentów i jest na czym budować. Ta młodzież, która dzisiaj weszła do podstawowego składu pokazała, że ma możliwości, choć oczywiście przed nami jest dużo pracy. Chciałbym podziękować też kibicom - w takiej aurze trudno wyjść z domu, a jednak stawili się na naszym stadionie i intensywnie nas dopingowali. To był na pewno budujący aspekt, który zawsze płynie z trybun” - opisywał potyczkę ze Śląskiem szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

W ostatnich minutach Wiślacy nie atakowali zaciekle rywala w pogoni za kompletem punktów. Nie było to jednak skutkiem minimalizmu i zadowolenia z jednego punktu, było po prostu spowodowane zmęczeniem. „To wynikało bardziej z tego, że w ostatnim tygodniu graliśmy co trzy dni i zabrakło tej energii, by być tak aktywnym, jak na początku spotkania. Natłok tych meczów musiał się odbić na intensywności w końcówce spotkania” - tłumaczył trener Stolarczyk.

47-latek podczas konferencji ocenił także dyspozycję wiślackiej młodzieży, która ostatnimi czasy dostaje mnóstwo okazji do gry na najwyższym poziomie rogzrywkowym. „Zawsze robimy ocenę indywidualną i analizujemy zawodników, ale nie będę oczywiście poddawał ich wszystkich tutaj ocenie. W pierwszej kolejności powinni to usłyszeć od sztabu szkoleniowego. Z meczu na mecz to funkcjonuje coraz lepiej. Ci zawodnicy potrzebują ekstraklasowego doświadczenia i tylko poprzez takie spotkania jak to dzisiejsze i te, które już odbyliśmy mogą stać się pełnoprawnymi zawodnikami na tym poziomie. Oczywiście, biorę pod uwagę i zdaję sobie sprawę z marginesu błędu przy okazji takich graczy. Jeden z nich wejdzie do pierwszej jedenastki i od razu funkcjonuje we właściwy sposób, ale są zawodnicy, którzy potrzebują trochę dłuższego procesu adaptacji. Z upływem czasu wygląda to jednak coraz lepiej i młodzi zawodnicy adaptują się do ekstraklasowych elementów gry” - mówił.

Na koniec trener Wisły odniósł się do sytuacji zawodników kontuzjowanych. „Sztab medyczny cały czas walczy o to, by wrócili. Musiałbym tu przedstawić całą listę piłkarzy z urazami, ale powiem tylko, że widzę, jak Marcin Wasilewski mocno walczy o to, by wrócić jak najszybciej, tak naprawdę rusza się już na boisku. Basha, który jest wyłączony z gry też jest bardzo bliski powrotu. Także Matej Palčič walczył bardzo mocno, by zagrać w tym meczu, ale wraz ze sztabem nie podjęliśmy takiego ryzyka. Wydaje mi się, że każda upływająca minuta sprzyja temu, by ci zawodnicy zyskali na zdrowiu i otrzymali od lekarzy zielone światło, by byli brani pod uwagę w kontekście układania składu” - podsumował szkoleniowiec, który w kończącym się właśnie tygodniu przedłużył kontrakt z Białą Gwiazdą.

Vítězslav Lavička- Śląsk Wrocław:

„Zdobyliśmy punkt, walczyliśmy bardzo dobrze. To jedno oczko będzie można ocenić dopiero z perspektywy całego sezonu. Na pewno widziałem dziś na boisku bardzo walecznych zawodników w naszej drużynie” - powiedział opiekun Śląska.

Szkoleniowiec z Wrocławia został zapytany o zmiany rozwiązania taktyczne zastosowane w ofensywie ostatniej fazie spotkania. „Marcin Robak rozegrał bardzo dobry mecz, pracował dla drużyny, strzelił bramkę i w końcówce wyglądał solidnie pod względem fizycznym. Wpuściliśmy na boisko Radeckiego, który gra na pozycji numer dziesięć. Nie chcieliśmy wprowadzać na murawę Arkadiusza Piecha, jako drugiego napastnika, do wejścia gotowy był Daniel Szczepan” - odpowiedział 56-latek.

Na koniec trener Śląska odniósł się do położenia swojej drużyny i tego, w jaki sposób zamierza wstrząsnąć swoim zespołem przed dalszą walką o utrzymanie. „Znamy naszą sytuację, chcieliśmy dzisiaj wywalczyć trzy punkty, zdobyliśmy jeden. Po meczu podziękowałem swoim zawodnikom, podziękowaliśmy naszym kibicom. Następny mecz także gramy na wyjeździe - w Sosnowcu, będziemy walczyć jak dzisiaj i mamy szansę zdobyć kolejne punkty” – zakończył.

Udostępnij
 
5946144