Wyniki głosowania TOP3.
Urodzony w 1982 roku Kalu Uche swoją przygodę z piłką rozpoczął w lokalnym Enyimba FC, skąd, zahaczając jeszcze o inny nigeryjski klub - Iwuanyanwu Nationale, przeniósł się do Europy. Następnie, występując w rezerwach Espanyolu Barcelona, dostrzeżony został przez krakowski klub i w 2001 roku przeniósł się na Reymonta. Początkowo przebywał w Krakowie w ramach wypożyczenia, by następnie pozostać pod Wawelem już na zasadzie transferu definitywnego.
Eksplozja talentu
Szansę na ligowy debiut w barwach Wisły otrzymał 30 września 2001 roku w meczu przeciwko Widzewowi Łódź. Pierwszy sezon pod Wawelem nie należał jednak do najbardziej udanych, Nigeryjczyk zanotował zaledwie 11 występów w meczach ligowych, i nic nie zwiastowało tego, że w przyszłości będzie jednym z jasno błyszczących punktów składu Wisły Kraków. Na swoje premierowe trafienie w barwach Białej Gwiazdy czekać musiał do marca 2002 roku, kiedy krakowski zespół mierzył się z Zagłębiem Lubin w ramach Pucharu Ligi.
W miarę upływu czasu, ale także pomimo swojego młodego wieku, stanowił ważny element siły ofensywnej wiślackiej drużyny, a jego umiejętności, boiskowa dojrzałość oraz precyzja nie uszły niczyjej uwadze, co swoje odzwierciedlenie znalazło w przyznanym mu w 2003 roku tytule „Najlepszego obcokrajowca” w plebiscycie „Piłki Nożnej”.
Na europejskich arenach
Nigeryjczyk przyczynił się do sukcesów odnoszonych przez Białą Gwiazda w międzynarodowych rozgrywkach. W sezonie 2002/2003 pod wodzą Henryka Kasperczaka Wisła mierzyła się z takimi uznanymi europejskimi markami, jak Parma czy Schalke, a Uche kilkukrotnie wpisywał się na listę strzelców. Prawy pomocnik, wraz z Kamilem Kosowskim występującym na drugiej flance, stanowili motor napędowy zespołu. Z Białą Gwiazdą na piersi Nigeryjczyk rozegrał 81 spotkań, strzelając 21 bramek, które celebrował w charakterystyczny sposób.
Swoją dobrą dyspozycją w lidze oraz europejskich rozgrywkach przyciągnął uwagę selekcjonera rodzimej reprezentacji, w której zadebiutował w 21 czerwca 2003 roku przeciwko Angoli, strzelając jedną bramkę.