TS Wisła Kraków SA

Testy gimnazjalne Wiślaków: Aleksander Buksa i Daniel Hoyo-Kowalski

5 lat temu | 17.04.2019, 16:11
Testy gimnazjalne Wiślaków: Aleksander Buksa i Daniel Hoyo-Kowalski

Młodzi Wiślacy zmierzyli się z testami.

Wiślacy stanęli przed jednym z pierwszych egzaminów w życiu. W związku z reformą edukacji, aktualna forma sprawdzianu zniknie, a gimnazja ostatecznie zastąpi ośmioklasowa podstawówka. Aleksander Buksa i Daniel Hoyo-Kowalski to zatem ostatni rocznik, który musiał zmierzyć się z przyjętym kształtem testów. Jak udaje im się połączyć obowiązki piłkarskie z nauką? „Na pewno jest to pewien problem, ponieważ często treningi pokrywają się z lekcjami w szkole, dlatego obaj zdecydowaliśmy się na indywidualny tok nauczania, co znacznie ułatwia nam codzienne funkcjonowanie. Osobiście koncentruję się na tych trudniejszych dla mnie przedmiotach, a w wolnych chwilach staram się nadrabiać tematy i zagadnienia, które poruszane są na lekcjach w szkole. Mam na myśli przyswajanie wiedzy z podręczników i uzupełnianie notatek” - zaczął „Buksik”. „Podobnie jest w moim przypadku, po powrocie do domu także zasiadam do lekcji. Myślę, że mogę powiedzieć za nas obu - lepiej czujemy się w przedmiotach humanistycznych, chociaż radzimy sobie także z tymi ścisłymi. Będąc już po egzaminie możemy stwierdzić, że jesteśmy zadowoleni. Tym bardziej, że czasu na naukę nie mieliśmy zbyt wiele, a chyba podołaliśmy zadaniu ” - dodał Daniel Hoyo-Kowalski.

Jasne cele

Młodzi zawodnicy mocno stąpają po ziemi i mierzą wysoko. Ich dalsza ścieżka kształcenia zależy od kilku czynników, w tym od aspektu czysto piłkarskiego. „Moim celem jest „Nowodworek”, czyli I LO, do którego z powodzeniem rekrutował się mój starszy brat Adam. Podobnie wygląda kwestia wyboru profilu klasy, chociaż nie upieram się. Zobaczymy, co przyniesie przyszłość” - wyjaśnił Aleksander Buksa. Z kolei celem Daniela Hoyo-Kowalskiego jest szkoła położona w samym sercu krakowskiego Kazimierza, w której młody defensor znalazł coś dla siebie. „Celuję w VI Liceum Ogólnokształcące, ze względu na fakt, iż prowadzone są tam lekcje w języku hiszpańskim, co ułatwiłoby mi przyswajanie wiedzy. Wszystko zależy jednak od treningów i od tego, jak potoczy się kwestia stricte sportowa. Zawsze istnieje możliwość edukacji w Szkole Mistrzostwa Sportowego” - zaznaczył defensor Białej Gwiazdy.

 

Udostępnij
 
4724224