TS Wisła Kraków SA

Tak gra Legia

5 lat temu | 28.03.2019, 16:32
Tak gra Legia

W zdecydowanie najciekawiej zapowiadającym się starciu 27. kolejki Lotto Ekstraklasy, Wisła Kraków na własnym boisku podejmie Legię Warszawa. Hitowy pojedynek przy Reymonta obejrzy komplet publiczności.

Legioniści na południe Polski przyjadą w nieco lepszych nastrojach niż te, które panowały w drużynie po mimo wszystko dość niespodziewanym odpadnięciu z Pucharu Polski. Katem warszawian okazał się pierwszoligowy Raków Częstochowa, co dodatkowo osłabiło i tak niskie morale stołecznej ekipy. Celem, jaki na spotkanie ze Śląskiem Wrocław wyznaczyli sobie zarówno zawodnicy, jak i sztab szkoleniowy, było rozstrzygnięcie meczu na swoją korzyść i dopisanie kolejnych 3 punktów w ligowej tabeli. Mimo iż skromne zwycięstwo przyniosło Wojskowym upragniony komplet oczek, styl gry nie napawał optymizmem, a fakt zdobycia jedynej bramki strzałem z 11. metrów obnażył ofensywną niemoc podopiecznych Ricardo Sá Pinto. W pojedynku z Białą Gwiazdą Portugalczyk nie będzie mógł skorzystać z zawieszonego za czerwoną kartkę Cafu, a pod niewielkim znakiem zapytania stoi występ Radosława Majeckiego i Michała Kucharczyka.

Bramkarz: Radosław Majecki

Mimo iż młody golkiper w ostatnich dniach trenował indywidualnie, jego uraz nie jest raczej poważny, a 19-latek pojawi się w niedziele między słupkami bramki swojej drużyny. Młodzieżowy reprezentant Polski w tym sezonie zaliczył już 12 ekstraklasowych kolejek, w których siedem razy zachował czyste konto. Co warte jest podkreślenia, wygrał rywalizację ze zdecydowanie bardziej doświadczonymi bramkarzami: Arkadiuszem Malarzem i Radosławem Cierzniakiem.

Obrońcy:  Luís Rocha, Artur Jędrzejczyk, Mateusz Wieteska, Marko Vešović

Ricardo Sá Pinto zapewne zdecyduje się na grę czwórką obrońców, a do boju desygnuje dokładnie taką samą linię defensywną, jaką mogliśmy oglądać w potyczce ze Śląskiem. Pozycję w wyjściowej jedenastce powinien utrzymać jeden z zimowych nabytków warszawian Luís Rocha. Portugalczyk zdążył wystąpić w dwóch ligowych starciach, w obu przebywając na boisku pełne 90 minut. Po przeciwnej stronie boiska powinniśmy zobaczyć Marko Vešovicia. Etatowy reprezentant Czarnogóry  podczas przerwy na spotkania w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy, swoim trafieniem otworzył mecz z Anglikami. Jego bramka jednak finalnie nie wpłynęła znacząco na wynik tego spotkania, gdyż Synowie Albionu odpowiedzieli aż pięcioma golami. Parę środkowych defensorów powinni stworzyć kapitan Legii, Artur Jędrzejczyk i jedna z rewelacji poprzedniego sezonu w barwach Górnika Zabrze Mateusz Wieteska. Były gracz Krasnodaru w obecnych rozgrywkach 21 razy zakładał koszulkę stołecznej ekipy, trzykrotnie wpisując się na listę strzelców. Drugi z warszawskich stoperów, wystąpił w 20 pojedynkach, notując jedną asystę.

Pomocnicy: William Rémy, André Martins, Sebastian Szymański

Wobec przymusowej nieobecności Cafú, jednym z wariantów, na jaki może się zdecydować trener Sá Pinto, będzie ustawienie na pozycji środkowego pomocnika Williama Rémy’ego. Francuz odcierpiał już czteromeczową pauzę i znowu jest do dyspozycji szkoleniowca, co pozwoli zastąpić zawieszonego Portugalczyka, bez uszczerbku na jakości pierwszej jedenastki. Drugim z graczy środka pola będzie André Martins. Kolejny z iberyjskich graczy w stolicy Polski występuje od września 2018 roku, kiedy na Łazienkowską trafił z Olympiakosu Pireus. Mistrz Grecji w tym sezonie osiemnaście razy wybiegał na boiska naszej ligi, zdobywając jedną bramkę i zaliczając 3 ostatnie podania. W roli ofensywnego pomocnika zapewne zobaczymy Sebastiana Szymańskiego. Jeden z najbardziej utalentowanych graczy młodego pokolenia naszego kraju, w aktualnie trwającym sezonie opuścił zaledwie 3 ekstraklasowe kolejki, a jego częste występy przełożyły się na jedno trafienie i 5 asyst. Na szczególne wyróżnienie, podobnie jak w przypadku wyżej wspomnianego Vesovicia, zasługuje bramka zdobyta przez 19-latka w starciu z narodową drużyną Anglii. Młodzieżowy reprezentant Polski pięknym strzałem ze stojącej piłki pokonał golkipera Trzech Lwów Angusa Gunna, co pozwoliło przygotowującym się do Mistrzostw Europy U-21 kadrowiczom na zremisowanie towarzyskiego meczu.

Napastnicy: Michał Kucharczyk, Carlos López, Iuri Medeiros

Kucharczyk, podobnie jak Majecki, jeszcze w środę trenował indywidualnie, aczkolwiek na pełnych obrotach, co może świadczyć o tym, że w spotkaniu z Wisłą zobaczymy go na murawie od pierwszych minut. Alternatywą dla pięciokrotnego mistrza Polski najczęściej jest Dominik Nagy, jednak reprezentant Węgier podczas przerwy kadrowej doznał poważnej kontuzji, wykluczającej go z gry najprawdopodobniej do końca sezonu. Drugą flankę trener Sá Pinto zapewne obsadzi kolejnym ze swoich rodaków Iurim Medeirosem. Wypożyczony ze Sportingu Lizbona skrzydłowy sześciokrotnie pojawiał się na boiskach Ekstraklasy, notując jedno trafienie. Najbardziej wysuniętym zawodnikiem Wojskowych jest były snajper krakowskiej Wisły Carlitos. Hiszpan po wspaniałym sezonie w barwach Białej Gwiazdy, również w nowym otoczeniu miał błyszczeć pełnią swojego strzeleckiego blasku. Goleador z Alicante na początku warszawskiej przygody zatracił swój boiskowy instynkt, w pierwszych 11 kolejkach zaledwie trzykrotnie pokonując bramkarzy rywali. 28-latek dyspozycję godną Króla Strzelców odzyskał właśnie w starciu z krakowianami, w ostatnich minutach pozbawiając ich zwycięstwa. W ostatnich 3 ligowych pojedynkach Carlos López nie schodził z boiska bez zdobytej bramki. Czy to właśnie eks-Wiślak jest obecnie najważniejszą kartą w talii Ricardo Sá Pinto?

Stadion przy ulicy Reymonta po raz kolejny w tym sezonie będzie areną jednego z najbardziej oczekiwanych pojedynków Lotto Ekstraklasy. Oczy całej piłkarskiej Polski będą w tym momencie zwrócone na stolicę Małopolski, gdzie naprzeciw siebie staną dwie najbardziej utytułowane, polskie drużyny XXI wieku. Jeżeli nie macie jeszcze planów na niedzielny wieczór - hitowe starcie to pozycja obowiązkowa dla każdego kibica krakowskiej Wisły!

Udostępnij
 
5492656