TS Wisła Kraków SA

Tak gra ŁKS Łódź

4 lata temu | 18.12.2019, 14:53
Tak gra ŁKS Łódź

Taktyka rywala.

Podopieczni trenera Kazimierza Moskala do jutrzejszego starcia przystąpią wyjątkowo zmotywowani - rywalizacja z sąsiadem w ekstraklasowej tabeli to najlepsza okazja na przełamanie i krok w kierunku ucieczki z ochłanii strefy spadkowej. W pojedynku z Białą Gwiazdą były szkoleniowiec małopolskiej drużyny nie będzie mógł skorzystać z usług pauzującego Karola Klimaczaka, jednak najprawdopodobniej pod uwagę w kontekście gry w czwartkowym meczu będzie brany Artur Bogusz.

Bramkarz: Arkadiusz Malarz

Niezwykle doświadczony golkiper trafił na aleję Unii w trybie ratunkowym. Dotychczasowy bramkarz ŁKS-u, Michał Kołba, naruszył przepisy antydopingowe, co poskutkowało zawieszeniem i rozwiązaniem kontraktu z ekstraklasową drużyną. Malarz w nowych barwach zadebiutował 21 września - premierowe starcie nie wypadło zbyt okazale, gdyż ofensywnie nastawiona Arka aż 4-krotnie umieściła piłkę w siatce byłego Legionisty. W tym sezonie 3-krotny mistrz Polski rozegrał 11 spotkań, w których zaledwie 2 razy zachował czyste konto.

Obrońcy: Artur Bogusz, Jan Sobociński, Maksymilian Rozwandowicz, Jan Grzesik

Trener Moskal preferuje grę w klasycznym systemie z czwórką defensorów. Boczni obrońcy nie wychodzą zbyt wysoko, a ich udział w akcjach ofensywnych nie jest znaczący, o czym świadczą liczby, jakie zanotowali gracze odpowiedzialni za zabezpieczenie bocznych sektorów boiska - Jan Grzesik na swoim koncie zapisał 1 bramkę i 1 ostatnie podanie, natomiast Karol Klimczak nie może pochwalić się ani trafieniem, ani asystą. Wychowanka Chemika Police nie zobaczymy w pojedynku z Wisłą, gdyż w poprzedniej kolejce ujrzał już 4 żółtą kartkę w bieżących rozgrywkach. Kto może zastąpić 22-latka? Jednym z możliwych kandydatów jest wracający po kontuzji Artur Bogusz, który mimo informacji o powrocie do treningów nie znalazł się w kadrze na mecz z Piastem Gliwice. Czy absencja w starciu z aktualnym mistrzem oznacza kolejną nieobecność rodowitego łodzianina? Niewykluczone, iż szkoleniowiec gospodarzy „oszczędził” defensora na potyczkę z Wisłą, a 26-latek pojawi się na murawie od pierwszych minut. Po przeciwnej stronie boiska zapewne zobaczymy Jana Grzesika. Zawodnika młodzieżowych drużyn zarówno Polonii, jak i Legii Warszawa możemy określić jako jednego z żołnierzy Kazimierza Moskala, gdyż nie opuścił żadnej z 19 kolejek, a 18-krotnie rozpoczynał mecz w wyjściowym składzie. Duet środkowych defensorów powinni stworzyć Jan Sobociński i Maksymilian Rozwandowicz. Mimo wielu zastrzeżeń, jakie pojawiają się w kontekście formy młodzieżowego reprezentanta Polski, opiekun Rycerzy Wiosny konsekwentnie stawia na absolwenta łódzkiej akademii. W trwającym sezonie Sobociński nie zagrał zaledwie raz, a wymuszona pauza była wynikiem przekroczenia pierwszego progu liczby otrzymanych indywidualnych napomnień. Rola drugiego stopera niemal na pewno przypadnie kapitanowi Biało-Czerwono-Białych Maksymilianowi Rozwandowiczowi - 25-latek zaliczył 13 występów i 1 bramkę, pewnie wykorzystując rzut karny w starciu z Cracovią.

Pomocnicy: Łukasz Piątek, Dani Ramírez, Bartłomiej Kalinkowski

W rywalizacji z Piastem łodzianie wystąpili w formacji 4-2-3-1, z dwójką środkowych pomocników i Danim Ramirezem w roli „10” lub fałszywego napastnika, wspierającego Pirulo. Porażka w pojedynku z gliwiczanami stawia pod znakiem zapytania zasadność wyboru wspomnianego ustawienia, jednak mimo niekorzystnego wyniku Rycerze Wiosny zanotowali dosyć wysokie procentowe posiadanie piłki, co może okazać się kluczem do sukcesu w zmaganiach z krakowską Wisłą. Druga linia gospodarzy jutrzejszego starcia zapewne nie doświadczy radykalnych zmian, a na murawie stadionu przy alei Unii zobaczymy dokładnie tę samą trójkę, która wybiegła na boisko w potyczce z Piastunkami. Duet środkowych pomocników zapewne stworzą Łukasz Piątek i Bartłomiej Kalinkowski - chociaż urodzeni w Warszawie gracze łącznie zgromadzili na swoim koncie 29 spotkań, przy swoich nazwiskach nie zapisali ani jednej bramki czy asysty.

Skrzydłowi/napastnicy: José Antonio Ruiz López (Pirulo), Łukasz Sekulski, Maciej Wolski

W 6 ostatnich ligowych kolejkach podopieczni Kazimierza Moskala zaledwie 4-krotnie wpisali się na listę strzelców. Chociaż łodzianie znacząco nie ustępują rywalom w statystykach wykreowanych sytuacji, piłkarzom ŁKS-u największą trudność sprawia skuteczne wykończenie stworzonych okazji. W kadrze brakuje efektywnego snajpera, a najlepszym strzelcem pozostaje zdobywca 4 trafień Rafał Kujawa, który po raz ostatni do siatki przeciwnika trafił na początku października, wbijając Koronie aż 3 gole. Podobnym dorobkiem może pochwalić się najbardziej wartościowy zawodnik Rycerzy Wiosny Dani Ramirez, jednak Hiszpan nie jest nominalnym napastnikiem. Jednym z możliwych rozwązań problemu zatrważajaco małej liczby zdobywanych bramek może okazać się gra dwójką napastników, jednak wspomniany wariant wymusza obecność duetu uzupełniających się graczy, a w kadrze łódzkiego zespołu niełatwo o napastników o wymaganej charakterystyce. Miejsce w wyjściowej jedenastce zapewne straci Michał Trąbka, a na pozycji lewoskrzydłowego powinniśmy zobaczyć Pirulo, który zwolni miejsce Łukaszowi Sekulskiemu na środku ataku. Za prawą flankę odpowiedzialny będzie zapewne Maciej Wolski, strzelec jedynej bramki w potyczce z Piastem.

Jeżeli spojrzymy na sytuację w ligowej tabeli, starcie ŁKS-u z Wisłą będziemy mogli określić jako pojedynek z kategorii tych o 6 punktów, jednak do końca ligowego sezonu czeka nas jeszcze wiele meczów, a końcowy rezultat jutrzejszej rywalizacji niemal na pewno nie przekreśli szans żądnej z drużyn na utrzymanie w ekstraklasowych szeregach. Kto okaże się lepszy w spotkaniu zamykającym 2019 rok?

 

Udostępnij
 
11500480