TS Wisła Kraków SA

Tak gra Arka Gdynia

5 lat temu | 12.05.2019, 19:13
Tak gra Arka Gdynia

Taktyka rywala z Gdyni.

Po wygranej nad beniaminkiem z Sosnowca, Arkowcy nie tylko przypieczętowali pierwszoligowy los Zagłębia Sosnowiec, lecz także zwiększyli swoje szanse na utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Trener Jacek Zieliński przybył do Gdyni z misją ratowania pomorskiego zespołu przed dość niespodziewaną, aczkolwiek możliwą degradacją, i choć w pierwszych dwóch meczach Żółto-Niebiescy zdobyli zaledwie dwa punkty, kolejne 4 starcia to już 10 wypracowanych oczek. Korzystny rezultat pojedynku z Białą Gwiazdą może już na dwie kolejki przed końcem sezonu zagwarantować gdynianom spokojny, ekstraklasowy byt. W przypadku braku wiktorii, potknięcie gospodarzy gotowe są wykorzystać Śląsk, Miedź i płocka Wisła, które czają się za plecami gdynian.

Bramkarz: Pāvels Šteinbors

Niezwykle doświadczony golkiper broni dostępu do siatki portowej drużyny już od niemal 3 lat. Mimo 33-lat na karku, Łotysz imponuje refleksem, niejednokrotnie w wręcz ekwilibrystyczny sposób chroniąc swój zespół przed utratą bramki. W obecnym sezonie wychowanek Skonto Ryga zaliczył wszystkie 35 ligowych starć, w 9 z nich zachowując czyste konto.

Obrońcy: Adam Marciniak, Frederik Helstrup, Adam Danch, Damian Zbozień

Gdynianie, mimo obecności w dolnej połowie tabeli, stracili mniej goli niż Jagiellonia i Pogoń, które rundę finałową rozgrywają w szeregach najlepszej ósemki. W ostatnich 4 kolejkach zaledwie jeden strzał znalazł drogę między słupki bramki drużyny Jacka Zielińskiego. W obliczu ofensywnie grającej Wisły, szkoleniowiec Żółto-Niebieskich zapewne zdecyduje się posłać w bój identyczny kwartet defensorów, jaki mogliśmy oglądać w zwycięskim meczu z sosnowieckim beniaminkiem. Lewa strona to pozycja Adama Marciniaka. Kapitan MZKS-u pojawił się na boisku 32-krotnie, raz pokonując bramkarza rywali. Na przeciwnej flance najprawdopodobniej ujrzymy Damiana Zbozienia. Były piłkarz rosyjskiego Amkaru Perm w 33 ligowych potyczkach zanotował 5 trafień i 2 ostatnie podania. Środek defensywy stworzą Frederik Helstrup i Adam Danch. Duńczyk może pochwalić się 27 meczami, natomiast były kapitan Górnika Zabrze koszulkę Arki zakładał w 22 grach.

Pomocnicy: Marko Vejinović, Adam Deja, Goran Cvijanović

Trener gdyńskiej ekipy nie może pozwolić sobie na tak otwarta grę w pojedynku z Wisłą, jaką jego podopieczni mogli prezentować podczas weekendowej rywalizacji z Zagłębiem. Niemal na pewno w poniedziałkowy wieczór na murawę wybiegnie dwójka defensywnych pomocników - Marko Vejinović i Adam Deja. Pierwszy z nich to dwukrotny mistrz Holandii (AZ Alkmaar i Feyenoord Rotterdam) - w Gdyni występuje od końca lutego bieżącego roku, a na swoim koncie zapisał 12 starć, w których 3 razy skierował piłkę do siatki. Z kolei Deja koszulkę Arkowców zakłada od 8 miesięcy, a na boisku meldował się 25-krotnie. Nieco bardziej ofensywni usposobionym graczem środka pola będzie Goran Cvijanović. Bilans 5-krotnego triumfatora ligowych rozgrywek w Słowenii to 14 występów i 4 asysty.

Skrzydłowi/napastnicy: Nabil Aankour, Maciej Jankowski, Luka Zarandia


Przednia formacja pomorskiej ekipy łącznie 17 razy wpisała się na listę strzelców. Największy procent tego dorobku jest dziełem byłego piłkarza krakowskiej Wisły - Macieja Jankowskiego. Wydaje się, że to właśnie w Gdyni „Jankes” odnalazł swój piłkarski azyl - w bieżącym sezonie aż 10 z jego strzałów znalazło drogę do siatki rywali. Połowę trafień 29-latka to snajperski dorobek błyskotliwego skrzydłowego rodem z Gruzji - Luki Zarandii, który oprócz goli zanotował 6 asyst, dokładnie tyle samo, ile jego starszy kolega. Drugim ze skrajnych pomocników zapewne będzie Nabil Aankour - Marokańczyk w 25 kolejkach zaliczył 2 gole i identyczną liczbę ostatnich podań.

Stawka ostatnich dwóch kolejek jest nieporównywalnie większa dla piłkarzy z portowego miasta. Jeżeli Arkowcy chcą utrzymać pozycję ekstraklasowej drużyny, pozostałe starcia muszą rozstrzygnąć na swoją korzyść. Natomiast Wiślacy, po zwycięstwie nad Górnikiem i Koroną, liczą na wygraną również w pojedynku z nadmorską ekipą. Jedno jest pewne - emocji nie zabraknie!

Udostępnij
 
7454656