W poniedziałek po Wiktor Szywacz wraz z kolegami wzięli udział w jednostce treningowej pierwszej drużyny. Jakie uczucia towarzyszyły młodemu Wiślakowi podczas zajęć? „Bardzo się cieszę z tego, że mogłem wziąć udział w treningu pierwszego zespołu, bo od dawna czekałem na taką szasnę i właśnie teraz ona nadeszła. Widać duży profesjonalizm. Ćwiczenia wykonywane są na naprawdę dużej intensywności, ale właśnie po to jest okres przygotowawczy. Musimy ciężko pracować, aby jak najlepiej być przygotowanym do rundy wiosennej. Trzeba po prostu zacisnąć zęby i dawać z siebie wszystko” – rozpoczął.
Cenne wskazówki
Przed zajęciami trener Peter Hyballa rozmawiał z trójką młodych zawodników. Jakie wskazówki od szkoleniowca usłyszał Wiktor Szywacz wraz z kolegami? „Trener życzył nam powodzenia i powiedział, żebyśmy ciężko pracowali, bo to jest jedyna droga do sukcesu. Nie pozostaje nam więc nic innego, tylko brać się do roboty” – kontynuował zawodnik.
Droga do celu
Młody Wiślak zdradził również swoje cele na najbliższy czas. „Moim celem jest przede wszystkim utrzymanie miejsca w pierwszej drużynie, a następnie debiut w Ekstraklasie. Wiem, że teraz wszystko zależy ode mnie. Dostałem szansę i zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby ją wykorzystać i spełnić swoje marzenia” – zakończył Wiktor Szywacz.
