TS Wisła Kraków SA

Szot: Mieliśmy sytuacje, by odwrócić losy meczu

4 lata temu | 18.07.2020, 21:05
Szot: Mieliśmy sytuacje, by odwrócić losy meczu

Rozmowa z młodym zawodnikiem po meczu z Arką.

Ostatnie spotkanie w sezonie zakończyło się nieznacznym zwycięstwem zespołu gości, a bramkę dającą zwycięstwo dał Oskar Zawada, który wykorzystał zamieszanie podbramkowe. Zdaniem Dawida Szota wiślacka defensywa mogła w tej sytuacji zachować się lepiej. „Kiedy traci się gola, to zawsze można się lepiej zachować, ustawić czy agresywniej doskoczyć. Przy bramce dla Arki zaważyły właśnie takie detale, bo popełniliśmy parę błędów przy ustawieniu. Wielka szkoda, bo mieliśmy później wiele sytuacji, by zdobyć bramkę i odwrócić losy meczu, ale nie udało się” - rozpoczął defensor.


Cel osiągnięty


Za Wiślakami niełatwy sezon. Graczom spod Wawelu udało się osiągnąć cel i wywalczyli utrzymanie w PKO Ekstraklasie. Młody obrońca ocenił zakończone rozgrywki w wykonaniu zarówno drużyny, jak i swoim. „Przede wszystkim bardzo się cieszę z tego, że udało nam się zrealizować ten cel nadrzędny, jakim było utrzymanie. Wszyscy wiemy, jak wyglądał ten sezon, że były naprawdę trudne momenty, ale potrafiliśmy się podnieść, mieliśmy serię dobrych spotkań i zdobywaliśmy punkty. Jeżeli chodzi o mnie, to przez cały ten czas bardzo ciężko pracowałem na swoje szanse i te okazje otrzymałem, szczególnie w ostatnim okresie. Robiłem wszystko, by w trakcie meczów pokazać się z jak najlepszej strony. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie zaprezentuje się jeszcze lepiej” -kontynuował „Szocik”.


Wzory dla młodych


Mecz z Arką był także okazją na pożegnanie dwóch wielkich zawodników krakowskiego klubu - Pawła Brożka i Marcina Wasilewskiego. Dawid Szot przyznał, że mógł się od nich wiele nauczyć. „Paweł i Marcin są legendami tego zespołu, tego klubu. W każdym spotkaniu oddawali serce za Wisłę, a nawet kiedy nie było ich na boisku, to niesamowicie przeżywali to, co się na murawie działo. Można było się od nich wiele nauczyć zarówno na boisku, jak i poza nim. Zawsze mogłem liczyć na ich wsparcie, podobnie jak inni młodzi zawodnicy, więc mogę śmiało powiedzieć, że są to wzory do naśladowania” - zakończył Dawid Szot.

 

 

 

 

Udostępnij
 
6468056