TS Wisła Kraków SA

Stolarczyk: Spokojnie możemy myśleć o przyszłości

5 lat temu | 01.05.2019, 13:29
Stolarczyk: Spokojnie możemy myśleć o przyszłości

Trener Stolarczyk przed meczem z zabrzańskim Górnikiem.

„Do pełnego treningu z pierwszą drużyną wrócił jedynie Kamil Wojtkowski, a pauzę za czerwoną kartkę zakończył Łukasz Burliga. W Zabrzu ponownie nie będę mógł skorzystać z Kuby Błaszczykowskiego, Michała Buchalika, Marcina Wasilewskiego, Maćka Sadloka, Vullneta Bashy, Kuby Bartosza i Mateja Palčičia” - podsumował stan kadry przed meczem Stolarczyk.

Na samym początku trener odniósł się do ostatnich wydarzeń pozaboiskowych. „Od ostatniego meczu trochę się wydarzyło. Przedłużyłem z klubem kontrakt, z czego bardzo się cieszę. Daje nam to spokojną możliwość budowania drużyny na kolejny sezon” - podkreślił szkoleniowiec Wisły.

Przy okazji przedłużania umowy trwały  również  rozmowy dotyczące kształtu zespołu w nowym sezonie. Jak twierdzi sam szkoleniowiec, już niedługo wszystko będzie jasne. „Mam nadzieję, że w najbliższych tygodniach wyjaśnią się wszystkie sprawy dotyczące pionu sportowego w naszym klubie. O tym rozmawialiśmy ostatnio z zarządem. Na pewno jestem zadowolony, że będziemy mieli drużynę rezerw, której jestem sporym zwolennikiem” - opowiada 47-latek.

Przerwać serię

Zabrzanie wygrali wszystkie mecze rundy finałowej i na pewno będą trudnym przeciwnikiem. „Górnik gra ostatnio bardzo dobrze i przede wszystkim u siebie jest naprawdę mocny. My jedziemy do Zabrza zagrać swoją piłkę i mam nadzieję, że będzie to ciekawe widowisko dla wszystkich kibiców” - stwierdził trener.

„Zabrzanie mają swoje argumenty, grają naprawdę otwartą ofensywną piłkę. Pokazali to szczególnie przy okazji poniedziałkowego meczu z Zagłębiem Sosnowiec, wygranym przez nich 4:0” - dodaje Maciej Stolarczyk.

Są gotowi

Kwiecień był dla wszystkich zawodników Lotto Ekstraklasy bardzo intensywny. W ciągu jednego miesiąca każdy z zespołów rozegrał w lidze sześć spotkań, z czego połowę w ostatnim tygodniu. „Zarówno dla młodszych, jak i starszych zawodników ostatni okres był bardzo intensywny. Grabowski i Hoyo-Kowalski grali częściej w zespole juniorów, ale po takim ekstraklasowym przetarciu są w pełni gotowi do gry” - zapewnia Stolar.

„Nie inaczej jest z Pawłem Brożkiem, który co prawda nie przepracował w pełni okresu przygotowawczego, ale w ostatnich meczach pokazał swoje doświadczenie i w piątek również będzie w pełni sił” - zakończył trzykrotny opiekun Białej Gwiazdy.

Udostępnij
 
7440888