Garść statystyk przed meczem #POGWIS.
Początek ligowego grania
Początek ligowej rywalizacji pomiędzy krakowską Wisłą a Pogonią Szczecin sięga 1959 roku. Wówczas 19 kwietnia obie drużyny spotkały się, by rozegrać spotkanie w ramach 5. kolejki pierwszoligowych rozgrywek. Faworytem starcia była Biała Gwiazda, która jednak wcześniejszych meczów nie mogła uznać za udane, co sprawiło, że potyczka z Portowcami była niezwykle ważna. Już od początku trwania meczu w grze Wiślaków widoczne było spore zaangażowanie, co przełożyło się na liczbę podbramkowych sytuacji. Mimo pokaźnej wielu oddanych strzałów, dobrze zachowywała się defensywa rywala, co spowodowało, że do 30. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis. Właśnie wtedy Kazimierz Kościelny zacentrował piłkę z lewej strony, po czym ta zmieniła tor lotu i zatrzepotała w siatce. Druga bramka padła w 56. minucie, a jej autorem ponownie okazał się Kościelny, który tym razem oddał strzał z dalszej odległości, nie dając szans bramkarzowi. Trafienie to podbudowało krakowian na tyle, że niedługo później dołożyli kolejne dwa gole autorstwa Stanisława Adamczyka.
Najwyższe wygrane
Nie jest łatwo wskazać jeden konkretny mecz Wisły Kraków z Pogonią Szczecin. W wielu spotkaniach krakowianie mieli sporą przewagę, co nierzadko przekładało się na sporą liczbę bramek. Jeśli chodzi o najwyższe zwycięstwo Białej Gwiazdy nad Portowcami, należy stwierdzić, że była nim wygrana 5:0. Warto jednak zaznaczyć, że w dotychczasowej historii bezpośrednich pojedynków aż 4-krotnie krakowianie pokonywali Dumę Pomorza w takim właśnie stosunku. Dwa z tych spotkań miały miejsce jeszcze w XX wieku, a kolejne już w XXI. Po raz ostatni rezultat 5:0 widniał na tablicy wyników 3 maja 2014 roku. Wówczas podopieczni trenera Franciszka Smudy pewnie rozporawili się z rywalem, a na listę strzelców wpisywali się Paweł Brożek, który 3-krotnie posłał piłkę do siatki, Semir Stilić oraz Wilde-Donald Guerrier
Nie wszystkie mecze układały się jednak po myśli Białej Gwiazdy. Zdarzały się także porażki, w tym również ta najbardziej pamiętna z 1963 roku. Wtedy obie drużyny rozegrały spotkanie ligowe ramach 13. kolejki. Od początku trwania meczu to Pogoń była stroną dominującą, czego efektem były strzelone gole, które padły stosunkowo szybko. Pierwsza połowa to bardzo słaba gra w wykonaniu krakowian, którzy pozwolili przeciwnikowi na strzelenie aż czterech bramek. Po zmianie stron gra nie uległa zbyt dużej zmianie, a kolejne gole były tylko kwestią czasu. Łącznie padło ich aż sześć, a wszystkie z nich zdobyli zawodnicy Pogoni.
Po 39. zwycięstwo z Portowcami
Dotychczasowa historia meczów Wisły Kraków oraz Pogoni Szczecin na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce obfitowała w aż 88 starć. Statystyki na ten moment przemawiają za drużyną ze stolicy Małopolski, bowiem krakowianom udawało się zwyciężać aż 38 razy. Z kolei Pogoń Szczecin w lepszych humorach z boiska schodziła w 25 meczach. Taka sama liczba spotkań kończyła się też podziałem punktów.
Wspólne akcenty
Wisła Kraków oraz Pogoń Szczecin mają wiele wspólnych akcentów, o czym świadczy liczba piłkarzy i trenerów, którzy na przestrzeni lat reprezentowali barwy zarówno jednego, jak i drugiego klubu. Wśród zawodników warto wyróżnić takie nazwiska, jak między innymi Maciej Stolarczyk, Daniel Dubicki czy Radosław Majdan, natomiast na ławce szkoleniowiej zasiadali takie postaci, jak chociażby Maciej Skorża, Orest Lenczyk czy Kazimierz Moskal.