Stańkowski: Cieszę się, że mogę być częścią tej rodziny

Za nami pierwszy turniej w ramach nowego sezonu Amp Fubol Ekstraklasy, w trakcie którego Wisła Kraków rozegrała trzy spotkania, prezentując wysoką formę już na starcie sezonu. Po spotkaniach porozmawialiśmy z nowym bramkarzem drużyny, Gabrielem Stańkowskim.

Biała Gwiazda po trzech rozegranych spotkaniach ma na swoim koncie komplet punktów. „Naszym głównym założeniem było to, by wrócić z Poznania z dziewięcioma punktami i udało się to zrealizować. Zdobyliśmy dwadzieścia dwie bramki w trzech meczach, co jest pokaźnym wynikiem.” – zauważył bramkarz Wisły, dodając „Straciliśmy tylko jedną, ale z najtrudniejszym rywalem, jakim jest Śląsk Wrocław. Możemy wracać do Krakowa zadowoleni i dumni z siebie.”.

Wiślacy swoją postawą udowodnili, że po raz kolejny mogą liczyć się w walce o najwyższe cele, jeśli chodzi o rozgrywki w Polsce, ale również w Lidze Mistrzów. „Chcemy zdobyć mistrzostwo Polski po raz piąty z rzędu i ponownie wygrać Ligę Mistrzów. Będziemy walczyć do ostatniego turnieju.” – zapewnił Stańkowski.

Zdecydowanie najtrudniejszym spotkaniem dla Wisły było starcie z aspirującym do miana najlepszej drużyny w Polsce – Śląskiem Wrocław. „Na pewno spodziewaliśmy się tego, że Śląsk nie odda łatwo tego meczu. Uważam, że teraz każdy mecz z tym rywalem będzie na wagę złota, bo to zespół, który jest pretendentem do wygrania ligi. Na pewno chcemy im jak najbardziej przeszkodzić.” – skomentował bramkarz, kontynuując: „Nastawiliśmy się bojowo na ten mecz, chcieliśmy go wygrać. Przeciwnik miał swoje sytuacje, był to trudny mecz, ale to po naszej stronie było więcej szczęścia. Popełniliśmy też miej błędów. Odskoczenie im w tabeli już w tym momencie to dla nas duży atut.” – powiedział.

Gabriel Stańkowski to jedna z nowych twarzy w drużynie spod Wawelu. Jak przebiegały negocjacje z Wisłą Kraków? „Moje przejście do krakowskiej Wisły zostało zapoczątkowane w końcówce zeszłego sezonu. Muszę przyznać, że mam bardzo dobry kontakt z reprezentantami Polski, którzy na co dzień grają w Wiśle. Było parę rozmów, ale powiedziałem sobie, że chce walczyć o najwyższe cele.” – zaznaczył golkiper, dodając także: „Jest to na pewno spełnienie marzeń. Wisła jest najlepszą drużyną w Europie, jak nie na świecie. To tak, jakby w piłce jedenastoosobowej przejść do FC Barcelony czy Realu Madryt. Cieszę się, że mogę grać w tak fantastycznej drużynie, która świetnie mnie przyjęła. Atmosfera jest rewelacyjna. Jak wstaje z łóżka, to cieszę się, że mogę być częścią tej rodziny.”

Rywalizacja na pozycji bramkarza w Wiśle Kraków jest wymagająca. Jak zapatruje się na nią nowy golkiper Białej Gwiazdy? „Aktualnie mamy trzech bramkarzy o dużych umiejętnościach, ale wspieramy się nawzajem. Rywalizacja jest ogromna na każdym zgrupowaniu i treningu. Dajemy z siebie wszystko, by wywalczyć miejsce w składzie. Nikt z nas nie odpuszcza, chcemy być coraz lepsi. Śmiało można powiedzieć, że Wisła ma obecnie najlepszych bramkarzy w Polsce.”

Na koniec Stańkowski wypowiedział się na temat swoich indywidualnych oraz zespołowych celów na najbliższe miesiące. „Moim celem jest zdobycie Ligi Mistrzów. Jeśli to się wydarzy, sięgnę po ten puchar po raz pierwszy. W Polsce to na pewno sięgnięcie po mistrzowski tytuł. A cele osobiste? Zostanie w reprezentacji Polski drugim, trzecim bramkarzem. Pojechanie na Ligę Narodów, bo właśnie tam zadebiutowałem w kadrze. Fajnie byłoby wrócić na ten turniej. Jako kapitan reprezentacji młodzieżowej, ważny jest dla nas wyjazd do Turcji, który odbędzie się w lipcu. Chcemy tam pokazać swoje wysokie umiejętności.” – zakończył.