TS Wisła Kraków SA

Sparingowa wygrana z beniaminkiem: Stal - Wisła 0:2 [RELACJA + ZDJĘCIA]

4 lata temu | 05.09.2020, 14:29
Sparingowa wygrana z beniaminkiem: Stal - Wisła 0:2 [RELACJA + ZDJĘCIA]

Sprawozdanie z gry kontrolnej Wiślaków.

Sobotnie spotkanie w dobry sposób rozpoczęli podopieczni trenera Artura Skowronka. Wiślacy od początku chcieli narzucić swój styl gry, zapędzając się pod bramkę rywala. Przed pierwszą okazją stanął młody zawodnik krakowian Dawid Szot, jednak dobrze spisywała się obrona Stali, która nie dopuściła do groźnego strzału. Ataki Białej Gwiazdy nie ustawały, a Wiślacy za wszelką cenę pragnęli przechylić szalę na swoją korzyść. Mogli to uczynić chociażby po strzale Chuki z rzutu wolnego wywalczonego w 11. minucie, ale uderzenie Hiszpana sparował Rafał Strączek, który musiał mocno napracować się, by stanąć na wysokości zadania.

>>>ZOBACZ ZDJĘCIA ZE SPARINGU<<<

W kolejnych minutach meczu ponownie krakowianie byli bardziej konkretni w ofensywie, ale za każdym razem brakowało postawienia kropki „nad i”, jak chociażby w 20. minucie, kiedy to Jean Carlos popisał się udanym dośrodkowaniem, ale ostatecznie żaden z Wiślaków nie zdołał dojść do piłki. Z biegiem czasu gospodarze śmielej poczynali sobie na boisku, próbując zaskoczyć Wiślaków składną akcją, ale obrona krakowskiej drużyny nie pozwalała rywalom na zbyt wiele.

35. minuta przyniosła Białej Gwieździe pierwszą bramkę. Wówczas jeden z zawodników Stali Mielec nieprzepisowo zatrzymywał Jeana Carlosa w polu karnym, co dostrzegł arbiter, dyktując ekipie spod Wawelu rzut karny. Do piłki podszedł Vullnet Basha i pewnym strzałem pokonał golkipera przeciwnika, co sprawiło, że Wiślacy wyszli na jednobramkowe prowadzenie, którego - mimo prób - nie udało im się podwyższyć do końca pierwszej części meczu i po 45. minutach zawodnicy schodzili na przerwę przy wyniku 1:0 dla krakowian.

Po zmianie stron

Początek drugiej odsłony również należał do podopiecznych trenera Artura Skowronka, który wprowadził na murawę nieco „świeżej krwi”. Po niespełna dziesięciu minutach drugiej połowy na strzał zdecydował się Michał Mak, jednak jego zagranie zostało skutecznie zablokowane przez obrońców rywala. Ekipa Biało-Niebieskich dążyła do odrobienia straty, wykorzystując chociażby Forsella, lecz po raz kolejny dobrze w defensywie spisywali się Wiślacy. 63. minuta przyniosła im kolejny rzut rożny. Do piłki w narożniku boiska podszedł Maciej Sadlok, który popisał się udaną centrą - do futbolówki najwyżej wyskoczył Dawid Abramowicz, podwyższając rezultat na 2:0.


Nie zdemotywowało to Stali, która ruszyła do odrabiania strat. Beniaminek miał kilka okazji do tego, by zmniejszyć rozmiary porażki, jednak znowu skutecznością wykazywali się obrońcy zespołu ze stolicy Małopolski, którzy powstrzymywali zapędy napastników drużyny prowadzonej przez trenera Dariusza Skrzypczaka. W końcowych fragmentach meczu aktywniejsi byli krakowianie, wykorzystując przestrzenie i przedostając się pod bramkę rywala, ale ostatecznie nie udało się im dorzucić trafienia i spotkanie zakończyło się wygraną 13-krotnego mistrza Polski 2:0.


Wisła Kraków – Stal Mielec 2:0 (1:0)
1:0 Basha 35' (k.)
2:0 Abramowicz 63'


Wisła Kraków: Lis (46' Buchalik) - Sadlok, Janicki (69' Klemenz), Klemenz (46' Plewka), Szot (46' Mak) - Żukow (46' Savic), Basha (46' Burliga) - Abramowicz, Chuca (46' Niepsuj), Yeboah (46' Kuveljic) - Jean Carlos (46' Boguski)

Stal Mielec: Strączek - Żyro (46′ Kościelny), Flis (46′ Getinger), Prokić (46′ Bonecki), Mak (46′ Domański), Forsell, Sus, Matras (46′ Urbańczyk), Bodzioch, Pawłowski (46' Tomasiewicz), Wróbel (46′ Zjawiński)

Sędzia: Marcin Szrek z Kielc

Udostępnij
 
9790752