TS Wisła Kraków SA

Sobolewski: Z pełnym szacunkiem do rywala, z pełnym szacunkiem do naszej pracy [WIDEO]

1 rok temu | 06.04.2023, 16:40
Sobolewski: Z pełnym szacunkiem do rywala, z pełnym szacunkiem do naszej pracy [WIDEO]

Konferencja prasowa przed meczem #PUNWIS.

Konferencja prasowa rozpoczęła się od tradycyjnego raportu medycznego: 

Alan Uryga - jest w trakcie wypełniania zaleceń lekarza prowadzącego, a po świętach będzie wiadomo, jak dokładnie wyglądają postępy jego rehabilitacji.  

Piotr Starzyński - jest po kontroli USG i w trakcie rehabilitacji, prawidłowo goi się jego mięsień czworogłowy przy stawie kolanowym. 

Konrad Gruszkowski, Patryk Plewka i Igor Sapała - ćwiczą w siłowni oraz częściowo na boisku w ramach treningu biegowego. Sztab medyczny biorą pełny monitoring ich sytuacji zdrowotnej. 

Kamil Broda - miał atak kolki nerkowej, potrzebuje kilka dni, aby wrócić do treningów.  

Vullnet Basha - rozpoczyna zajęcia na boisku, wędzie wdrażany w kolejny etap w następnym tygodniu.  

Niezmiennie do celu

„Podążamy obraną drogą, robimy swoje i trzymamy się naszej filozofii gry. W taki właśnie sposób musimy się zaprezentować również w meczu z Puszczą. Bez względu na stan murawy, warunki atmosferyczne i cokolwiek innego, bo chcemy potwierdzić swoją dobrą dyspozycję” - rozpoczął trener Sobolewski, dodając: „Przygotowujemy się do tego starcia tak, jak do każdego innego, czyli z pełnym szacunkiem do rywala i do naszej pracy. W tym aspekcie nic się więc nie zmieniło”. 

Szczegółowa analiza

Zgromadzeni w sali konferencyjnej dziennikarze zwrócili uwagę na fakt, iż w trakcie rundy wiosennej drużyna Białej Gwiazdy straciła dwa gole po rzutach wolnych. Czy sztab szkoleniowy zwrócił uwagę n ten aspekt przed zbliżającą się potyczką w Niepołomicach? „Analizujemy nie tylko każdą bramkę, ale również każdy najmniejszy aspekt naszej gry i to bez różnicy czy nam wychodzi czy nam nie wychodzi. Prawdą jest, że w tej rundzie straciliśmy dwa gole po bezpośrednich strzałach z rzutów wolnych, o czym już rozmawialiśmy z zawodnikami. Mogę więc zapewnić, że żadne trafienie nie przechodzi bez echa, bo chcemy wyciągać wnioski na przyszłość” - powiedział opiekun Białej Gwiazdy.

Klimat inny niż zwykle

Wyjazdowa rywalizacja z Puszczą z pewnością odbywać się będzie w atmosferze innej od tej, która panuje przy R22. Czy otoczka sobotniego spotkania może wpłynąć na postawę piłkarzy spod Wawelu? „Przyznam szczerze, że jako piłkarz uwielbiałem klimat stadionów w mniejszych miejscowościach, bo sam spędziłem dwa lata w takim miejscu, czyli w Grodzisku Wielkopolskim. Przyjeżdżały tam takie marki, jak Manchester City, Hertha Berlin czy Bordeaux i fantastycznie się czułem w takim miejscu, przy rodzinnej atmosferze, gdzie wszyscy wszystkich znali. Staramy się uczulać naszych zawodników na to, co ich może czekać, jednak mamy już za sobą mecz na tym obiekcie, bo graliśmy z Sandecją, dlatego większość z nich wie, czego się może spodziewać” - zakończył trener Radosław Sobolewski.

Udostępnij
 
11407112