TS Wisła Kraków SA

Sobolewski: Chcemy być powtarzalni i robić swoje niezależnie od tego, z kim gramy

1 rok temu | 16.02.2023, 16:54
Sobolewski: Chcemy być powtarzalni i robić swoje niezależnie od tego, z kim gramy

Konferencja przed meczem #ARKWIS.

Konferencję prasową rozpoczął tradycyjny raport medyczny, który zobrazował aktualną sytuację zdrowotną kontuzjowanych Wiślaków.  Z zajęć wyłączeni są Kamil Broda oraz Vullent Basha, którzy znajdują się w procesie rehabilitacji. W przyszłym tygodniu do zajęć powinien wrócić Momo Cissé, z kolei Jakub Błaszczykowski i Zdeněk Ondrášek trenują na boisku, ale w niepełnym wymiarze czasowym.

Szkoleniowiec Białej Gwiazdy odniósł się do pytania stanu zdrowia Vullneta Bashy oraz Kamila Brody i związanego z nim ewentualnego transferu na pozycję bramkarza. „Działamy non stop i na bieżąco śledzimy sytuację zawodników z poszczególnych pozycji, w tym pod ewentualne wzmocnienia w letnim okienku transferowym. Aktualne okoliczności sprawiają, że rozglądamy się za kolejnym bramkarzem, ale na decyzję w tej kwestii jeszcze musimy poczekać. Jeśli chodzi o Vullneta, to myślę, że za dwa tygodnie powinien być do naszej dyspozycji. W Gdyni jego miejsce zajmie Igor Sapała i bardzo się cieszę, że ten zawodnik do nas dołączył, bo prezentuje naprawdę wysoki poziom” - rozpoczął trener Sobolewski.

Mental przede wszystkim

Przed krakowianami wymagająca potyczka na trudnym terenie, jakim niewątpliwie jest Gdynia. Sternik drużyny spod Wawelu podkreśla, że zarówno sztab, jak i zawodnicy zdają sobie sprawę z wyzwania, które czeka ich w Trójmieście, zapewniając jednocześnie o niezmienionym rytmie pracy pod kątem przygotowania do meczu z Arką. „Chcemy być powtarzalni i robić swoje niezależnie od tego, z kim gramy. Tak działaliśmy podczas zimowego okresu przygotowawczego i tak będziemy funkcjonować również w lidze. W Gdyni spodziewamy się jednak bardzo agresywnego meczu i przez ostatnie dni mocno uczulaliśmy na to piłkarzy, bo muszą być gotowi na to spotkanie pod kątem mentalnym. Zawsze powtarzam, że każdy mecz jest szansą na trzy punkty, na zaprezentowanie swoich umiejętności i charakteru. Mocno pracowaliśmy nad tym, aby mental nie był dla nas wymówką i nie będzie na to miejsca. Nie ma żadnych wymówek, a my w Gdyni chcemy zagrać bardzo dobry mecz, postawić się Arce i zrobić to, co do nas należy, czyli po prostu wygrać. Jako drużyna zrobimy wszystko, by zaprezentować dobry i dojrzały futbol, a po meczu cieszyć się ze zwycięstwa” - powiedział 46-latek, dodając: „Bardzo cieszy mnie fakt, że na rozjemcę tego spotkania wyznaczono obecnie najlepszego sędziego na świecie, czyli Szymona Marciniaka. To będzie zaszczyt móc wspólnie spędzić te ponad 90 minut”.

Czekając na ważne ogniwo

W ostatnim sparingu z Garbarnią Kraków na murawie zameldował się Alan Uryga, który powoli wraca do pełnej dyspozycji po przebytym urazie. Kiedy można spodziewać się występu wiślackiego na boiskach Fortuna 1. Ligi? „Nie mogę doczekać się momentu, w którym Alan będzie gotowy na to, by znaleźć się w kadrze meczowej i powalczyć o miejsce w wyjściowej jedenastce. Musimy troszkę jeszcze na to poczekać, bo te kontuzje zabrały mu dużo czasu, który teraz musi nadrobić. Każdy jednak wie, jaki on ma charakter i jakie umiejętności posiada i zdajemy sobie sprawę, że może być mocnym punktem tego zespołu. Mogę powiedzieć tylko, że jeśli będzie w optymalnej formie, to na pewno będzie brany pod uwagę przy ustalaniu składu” - zakończył trener Radosław Sobolewski.

Udostępnij
 
7096896