Rozmowa z trenerem Wiślaków.
W mijającym właśnie tygodniu krakowianie pochylili się nad poprawą swojej organizacji gry, kładąc nacisk na aspekty wymagające ulepszenia. „Mieliśmy swoje hasła przewodnie, które towarzyszyły nam cały tydzień i chcieliśmy przełożyć je na mecz. Cieszę się, że piłkarze, którzy dzisiaj wystąpili, bardzo mocno trzymali się założeń. Dzięki temu zachowaliśmy dyscyplinę w naszym ustawieniu na boisku, przez co łatwiej było nam o atak pozycyjny. Z kolei po stracie piłki mieliśmy większą kontrolę, dlatego też dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i tworzyliśmy sytuacje. Co prawda bramki zdobyliśmy po stałych fragmentach, ale prowadziliśmy grę tak, jak sobie wyobrażaliśmy” - zaczął szkoleniowiec Wiślaków.
Opiekun Białej Gwiazdy zwrócił uwagę na konieczność znalezienia równowagi między obroną a atakiem. Czy sztuka ta powiodła się jego podopiecznym? „To wszystko jest ze sobą mocno powiązane. Cieszy to, że piłkarze są świadomi błędów, które ostatnio razem popełniliśmy i które teraz naprawiamy. Mecz kontrolny jest dla nas treningiem i mam nadzieję, że ten sparing i kolejny tydzień będą dobrym prognostykiem przed spotkaniem w Szczecinie” - dodał.
Rywalizacja w Woli Chorzelowskiej stała na wysokim poziomie, a żadna z drużyn nie zamierzała odstawiać nogi. Na pytanie, czy trener jest zadowolony z postawy swoich zawodników, odpowiedział: „Piłkarze dali z siebie maksimum i właśnie tak należy pracować. Prawie wszyscy otrzymali po 45 minut i chcieli ten czas odpowiednio wykorzystać. To pokazuje, że są to ludzie głodni sukcesu, którzy pragną grać w pierwszym składzie. Dzięki temu możemy się rozwijać jako drużyna”.
W gotowości na ligę
Kolejny tydzień poprzedzi mecz ligowy w Szczecinie, gdzie zawodnicy z R22 zagrają przeciwko Pogoni. Na czym w najbliższych dniach skupią się krakowianie? „Przed nami długi mikrocykl, bo gramy dopiero w niedzielę. Na pewno będziemy pracować dalej nad przygotowaniem fizycznym. Myślimy też wciąż nad tym, aby wiązać ten aspekt z taktyką. Oczywiście, nie zapominamy o przeciwniku, dlatego analizujemy Pogoń, ale pragniemy rozwijać swoją grę i głównie na to poświęcimy kolejny tydzień” - zwrócił uwagę.
W potyczce z beniaminkiem na lewej pomocy zameldował się Dawid Abramowicz. Czy szkoleniowiec zamierza próbować go na tej pozycji również w lidze? „Dawid jest przede wszystkim lewym obrońcą i właśnie o grę na tej pozycji będzie walczył. Układając personalia na mecz kontrolny, kierowaliśmy się przede wszystkim dobrem zespołu, dlatego też ten zawodnik jest opcją na lewej pomocy” - zakończył trener Artur Skowronek.