TS Wisła Kraków SA

Skowronek: Jesteśmy głodni zwycięstw

3 lata temu | 26.10.2020, 16:20
Skowronek: Jesteśmy głodni zwycięstw

Konferencja prasowa przed meczem z Lechią Gdańsk.

Konferencję prasową rozpoczął tradycyjny raport zdrowotny na temat sytuacji kadrowej. „Wszyscy zawodnicy, którzy znaleźli się w kadrze meczowej na spotkanie z Podbeskidziem są do mojej dyspozycji, natomiast pozostali zawodnicy nadal znajdują się w takim samym procesie treningowy, jak ostatnio. Do meczu z Lechią mamy jednak jeszcze trochę czasu i być może któryś z zawodników jeszcze do nas dołączy. Podobnie wygląda sytuacja z naszymi bramkarzami i jutro będziemy mieli odpowiedź, czy zwiększy się nasze pole manewru na tej pozycji” - rozpoczął trener Skowronek.


Siła rywala


Nie jest tajemnicą, że mocną stroną Biało-Zielonych są stałe fragmenty gry, co również nie umknęło uwadze szkoleniowca Białej Gwiazdy. „Aż osiem z jedenastu bramek, które dotychczas zdobyła Lechia padło po stałych fragmentach gry. To niewątpliwie pokazuje ich siłę w tym aspekcie. Nie ma co ukrywać, że gdańszczanie potrafią również dobrze kreować akcje i potrafią być niebezpieczni, mając w swoich szeregach takich zawodników, jak Rafał Pietrzak, który potrafi bardzo dobrze dośrodkować piłkę do silnych i wysokich Paixao czy Nalepy. Zdajemy sobie z tego sprawę i rozmawialiśmy już na ten temat. Mamy swoje zasady gry, które chcemy wdrożyć w tym spotkaniu. Musimy być zdyscyplinowani i wytrącić wszelkie argumenty z ręki przeciwnika” - kontynuował.


Opiekun Wiślaków zaznaczył, że wraz ze sztabem szkoleniowym dokładnie przeanalizowali grę gdańszczan, a piłkarze wiedzą, jak mają postępować na boisku. „Skupiliśmy się na tym, jak funkcjonuje Lechia zarówno w ataku, jak i w obronie. Zawsze staramy się wyciągać elementy, które najczęściej się powtarzają. Wiemy, czego możemy spodziewać się po naszym najbliższym rywalu i będziemy musieli się temu przeciwstawić i być przygotowanym na rzeczy, które będzie można wykorzystać. Piłkarze wiedzą, jak chcemy funkcjonować na boisku i mam nadzieję, że przemówimy w najlepszy możliwy sposób, czyli skutecznie” - powiedział szkoleniowiec Białej Gwiazdy.


Krok po kroku


Ostatnie spotkania spowodowały, że Wiślacy zanotowali awans w ligowej tabeli, a kolejna zdobycz punktowa może przybliżyć krakowian do zespołów z czołówki. Trener Skowronek zapewnia jednak, że zarówno on, jak i jego zespół skupia się tylko i wyłącznie na każdym kolejnym spotkaniu. „Chcemy wygrywać każde spotkanie i z takim nastawieniem podchodzimy także do najbliższego meczu. Nie ma sensu myśleć wybiegać daleko do przodu, tylko trzeba się skupić na zadaniach, które mamy do wykonania na ten moment, czyli na 90 minutach spotkania z Lechią. Na boisku trzeba zostać dużo zdrowia i energii, a także to, co mamy najlepszego. To jest najlepsze podejście i cieszę się, że idziemy z formą do góry i każdy kolejny mecz będzie nas napędzał do jeszcze lepszej gry” - stwierdził opiekun krakowian.


Razem w jednym celu


Trener 13-krotnego mistrza Polski dodał również, że drużyna przezwyciężyła trudne momenty i razem zmierza w jednym kierunku. „Aby drużyna dobrze funkcjonowała na boisku i osiągała zadowalające wyniki trzeba stworzyć monolit. Często jest tak, że ludzi poznaje się w tych trudnych momentach. My takie momenty na boisku przeżyliśmy i to na pewno zjednoczyło zespół, bo pokazaliśmy, że chcemy iść w jednym kierunku. Jesteśmy głodni zwycięstw, razem dążymy do wyznaczonego celu i dzięki takiemu nastawieniu możemy wygrywać z każdym” - dodał trener.


W meczu z Podbeskidziem na listę strzelców wpisali się Jean Carols Silva oraz Chuca, którzy od początku sezonu prezentują się z dobrej strony. Z czego zdaniem trenera Skowronka wynika ten fakt? „Carlos i Chuca zawsze dysponowali odpowiednią jakością. Potrzebowali po prostu więcej czasu, by to pokazać na boisku, ale uważam, że stać ich na jeszcze lepszą grę. Myślę jednak, że fakt, iż grają regularnie i bronią się swoją postawą na boisku jest sprawą najważniejszą, bo zyskują pewność siebie. Obaj również dobrze odnaleźli się w naszej taktyce i przez to inaczej się ich ocenia” - zaznaczył szkoleniowiec.


Walka o skład


W poprzedniej kolejce do kadry meczowej wrócił Jakub Błaszczykowski, który pojawił się na boisku w drugiej połowie i zdobył piękną bramkę, przypieczętowując zwycięstwo Białej Gwiazdy. Opiekun Wiślaków nie wyklucza, że środowe starcie Kapitan Wisły rozpocznie od pierwszej minuty. „Kuba już w poprzednim meczu znalazł się w kadrze meczowej. Pokazał, że jest w formie, kiedy wszedł na boisko i pomógł w zwycięstwie. Tak samo teraz jest gotowy do rywalizacji, dobrze wygląda na treningach i jest naładowany bardzo pozytywną energią, dlatego jest brany pod uwagę przy ustalaniu podstawowego składu na mecz z Lechią Gdańsk” - zakończył Artur Skowronek.

 

 

Udostępnij
 
11950128