TS Wisła Kraków SA

Skowronek: Jestem bardzo zadowolony z tego, co zrobiliśmy w tym krótkim czasie

4 lata temu | 22.11.2019, 16:15
Skowronek: Jestem bardzo zadowolony z tego, co zrobiliśmy w tym krótkim czasie

Konferencja prasowa przed meczem ze Śląskiem.

Trener Białej Gwiazdy otworzył konferencję prasową pozytywnymi informacjami dotyczącymi raportu medycznego. Ostatnie doniesienie napawać mogą nadzieją wszystkie wiślackie serca. „Bardzo dobra informacja jest taka, że zespół wraca prawie w całości do zdrowia. Jutro jeszcze jeden trening przed wyjazdem do Wrocławia i zapadną ostateczne decyzje, ale można być optymistycznie nastawionym do meczu. Zobaczymy, jak to będzie z Michałem Makiem, pozostali są do dyspozycji” - rozpoczął z uśmiechem Skowronek, a następnie, zapytany o kapitana Wisły Kraków, dodał: „Wiadomo, że sprawy motoryki nie da się oszukać. Zawsze szanuję przede wszystkim zdrowie piłkarzy i nawet gdyby powiedział, ze jest gotowy w 100%, to zrobiłby to dla zespołu. Nic mu nie dolega, jest w pełnym obciążeniu treningowym i do dyspozycji trenera.”

Kompleksowa analiza

Oczywiście, nie mogło zabraknąć pytań o stan przygotowań przed najbliższym spotkaniem we Wrocławiu. Analiza przeprowadzona przez sztab szkoleniowy jasno pozwoliła określić mocne i słabe punkty najbliższego rywala, co ma także w pewnym stopniu przełożenie na wybranie odpowiedniej taktyki. „Oczywiście, dopasowujemy pewne rzeczy do przeciwnika, wiemy jak grają, znamy ich sposób gry. Cały czas byłem blisko Ekstraklasy, więc zarówno piłkarzy, jak i ich styl gry znam i widziałem, a teraz także przestudiowałem. Dzisiaj już analiza przeciwnika za nami, jutro jeszcze porozmawiamy o stałych fragmentach gry, narzucając na to nasze pomysły. Nie jest żadną nowością, że nie gra Łabojko, może wskoczyć kolejny bardzo szybki zawodnik na skrzydło - Mussonda, Pich może wystąpić na „10”, bardzo mocny jest Expósito. Jest wysoko grający Broź, Štiglec. Duża siła jest właśnie w bocznych sektorach. Do tego jeszcze dwójka defensywnych pomocników” - przedstawił atuty rywala trener Skowronek.

Pracowite początki

Czasu na gruntowne poznanie drużyny nowy szkoleniowiec miał niewiele, a wszelki spostrzeżenia, wnioski i modyfikacje musiały być wprowadzane stosunkowo szybko i sprawnie. Okazją do pierwszych testów w warunkach meczowych był sparing z Radziszowianką Radziszów rozegrany w ubiegłą sobotę, ale dopiero teraz czas na prawdziwy ligowy sprawdzian. Jak jednak zauważa Skowronek, szybkie tempo to w futbolu nic nadzwyczajnego. „W piłce zawsze jest mało czasu, tym bardziej w tej sytuacji, ale jestem bardzo zadowolony z tego, co zrobiliśmy w tym krótkim czasie, ponieważ były to konkretne rzeczy zarówno w ataku, jak i w obronie. Na tym mi zależało. Zajęcia taktyczne były nagrywane, przeprowadzaliśmy analizy, rozmowy z całym zespołem oaz indywidualnie z zawodnikami i dzięki temu złapaliśmy komunikację: co chcemy zrobić, by być skutecznymi w najbliższym meczu. Dzięki temu, że wszyscy są do dyspozycji, moim zadaniem jest trafić personalnie w sedno i mam nadzieję, że właśnie tak będzie” - opisał pokrótce swoje pierwsze tygodnie z zespołem opiekun Wiślaków.

Mentalna siła

Trener Białej Gwiazdy poproszony został także o odmalowanie obrazu drużyny, który ukazał mu się w pierwszych tygodniach pracy. Jak stwierdził szkoleniowiec, dotychczas jego uwagę szczególnie przykuła strona mentalna drużyny. „Wyłonił mi się jeden obraz - drużyny bardzo silnej mentalnie. Położenie w tabeli nie wygląda dobrze, ale w całym mikrocyklu było widać siłę, maksymalne skoncentrowanie na zadaniach. Zawodnicy wypełniali je i trzeba ich było hamować, by intensywność nie poszła za wysoko. Rozmowy indywidualne także pokazują, jak są oni silni mentalnie i jak chcą razem z trenerem i sztabem wziąć odpowiedzialność na klatę. To mnie pozytywnie nastają do meczu” - nakreślił szkoleniowiec, który zapytany został także o ewentualne zmiany taktyczne i modyfikacje na pozycjach. „Rozmowy indywidualne dały mi dużo w kontekście tego, gdzie ci ludzie czują największą radość z grania i gdzie mogą dać największą wartość. Ja także oczywiście mam swoje spostrzeżenia. Kluczowe było to, by narysować sobie w głowie układ taktyczny, by wrzucić go w treningi” - zdradził 37-latek.

Udostępnij
 
5499712