Domowy mecz z Pogonią Szczecin był dla niego okazją do debiutu i zaprezentowania się wiślackiej społeczności, a w starciu z kielecką Koroną po raz pierwszy dostał szansę gry od pierwszej minuty.
Wygrana na obcym terenie, po ostatnich spotkaniach bez punktu, wlała w serca kibiców spokój. Nie bez znaczenia jest też moment, w którym to zwycięstwo przyszło, bo już w sobotę Biała Gwiazda zmierzy się z Cracovią. „To zwycięstwo jest dla nas bardzo istotne, ponieważ teraz najważniejszy mecz dla nas i dla naszych fanów. Musimy zapomnieć o meczu w Kielcach jak najszybciej, bo przed nami bardzo ważne spotkanie. Teraz mamy dwa dni wolnego, musimy najpierw odpocząć, a we wtorek zaczniemy pracować nad następnym przeciwnikiem. Mam nadzieję, że podtrzymamy tę formę w kolejnych spotkaniach” - powiedział Savićević.
Doświadczenie na plus
Drużyna piłkarska jest skomplikowanym mechanizmem, a dobre funkcjonowanie zespołu jest uzależnione od wielu czynników. Dla młodego pomocnika korzystny wpływ ma obecność w szatni piłkarzy, którzy swoim doświadczeniem wprowadzają spokój. „Mamy dobry zespół, wielu doświadczonych zawodników, Błaszczykowskiego, Wasilewskiego i wielu innych, co jest bardzo cenne. Mamy także dobrego trenera. Mam nadzieję, że ci doświadczeni zawodnicy pomogą całemu zespołowi grać lepiej” - stwierdził 25-latek.
Cel się nie zmienia
Przed Wisłą Kraków trudne spotkania, m.in. potyczka derbowa oraz inny mecz wielkiej wagi, a mianowicie spotkanie z Legią Warszawa. Niezależnie od tego, co dzieje się w ligowej tabeli i jak układa się gra, założenia i cele ekipy są niezmienne. „Zajęcie miejsca w pierwszej ósemce to nasz cel i mam nadzieję, że uda się go osiągnąć, ponieważ mamy fantastycznych fanów i mam nadzieję, że spełnimy ich oczekiwania” - podsumował pomocnik.