Marcin Ryszka przed Ekstragierką.
Piłkarska szatnia to dobrze znane miejsce dla Marcina Ryszki, który zapewnia, że prowadzony przez niego zespół wybiegnie na boisko w pełni zmotywowany. „Jako kapitan drużyny blind footballu bardzo często podejmuję decyzje w imieniu drużyny. Mam na swoim koncie wiele rozegranych spotkań, a co za tym idzie odpowiednie doświadczenie, które pomaga mi zarówno na boisku, jak i w szatni, gdzie zwykle mam sporo do powiedzenia. W zespole, który wystąpi w EkstraGierce znajdą się zawodnicy mocno związani z Białą Gwiazdą, dlatego jestem pewien, że motywacji i zaangażowania nam nie zabraknie. Właśnie na tych elementach będziemy skupiać się w pierwszej kolejności, bo chcemy wydobyć z zespołu to, co najlepsze” - rozpoczął.
Strategia obrana
Niewątpliwie jednym z kluczowych elementów przedmeczowych przygotowań jest odprawa, która ma na celu zmobilizowanie zawodników do ambitnej walki na boisku. Jakie metody w wiślackiej szatni zastosuje zatem szkoleniowiec? „Nie mam w zwyczaju specjalnie się przygotowywać i planować w głowie tego, co chcę powiedzieć, bo tak naprawdę wszystko zależy tego, czego w danej chwili potrzebuje drużyna. Czasami nie trzeba przekazywać dodatkowych bodźców, a wręcz przeciwnie - starać się wyciszyć i w pełni skoncentrować na czekającym zadaniu. W piłce nie trudno przecież o sytuację, kiedy zespół jest aż nadto zmotywowany, co, moim zdaniem, wcale nie jest dobre. Uważam więc, że podstawą jest zachowanie równowagi, chłodna głowa i konsekwentna realizacja założeń” - kontynuował.
Sport, zabawa, pomoc
EkstraGierka to nie tylko sportowa rywalizacja, ale przede wszystkim pomoc potrzebującym. W tę szlachetną akcję włączyła się także wiślacka rodzina, która po raz kolejny udowodniła swoją jedność. „Wisła Kraków to jedna wielka rodzina, co da się odczuć na każdym kroku. Jest to dla mnie wielkie wyróżnienie, że będę mógł poprowadzić drużynę w EkstraGierce, gdzie po raz kolejny będziemy mogli zaprezentować jedność, a poprzez dobrą zabawę i sportową rywalizację pomóc potrzebującym. To jest najważniejsze i mam nadzieję, że w przyszłości takich inicjatyw będzie jeszcze więcej” - zakończył Marcin Ryszka.