Testy Wiślaków.
Wtorkowe przedpołudnie rozpoczęło się w wiślackiej szatni, gdzie pierwszą odprawę wygłosił trener Jerzy Brzęczek. Nowy szkoleniowiec 13-krotnego mistrza Polski przedstawił drużynie swoich asystentów i przekazał kilka niezbędnych informacji. Następnie zawodnicy wraz ze sztabem szkoleniowym zebrali się w hali sportowej „Sport Myślenice” i w pierwszej kolejności odbyli krótką, lecz intensywną rozgrzewkę pod czujnym okiem trenera Leszka Dyji. Zabieg ten miał na celu zaktywizować poszczególne partie mięśni i przygotować zawodników do dalszych czynności.
Kolejnym wyzwaniem czekającym na Wiślaków były testy szybkościowe i „pojedynek” z fotokomórkami. W trakcie ich trwania zmierzono przyspieszenie oraz szybkość, którą piłkarze rozwijają kolejno na dystansie 5, 10 oraz 30 metrów. Pomiar ten pozwoli na dokładne przeanalizowanie rezultatów osiąganych przez każdego z graczy, co pomoże sztabowi w doborze odpowiednich środków treningowych.
Nie był to jednak koniec wysiłku, bowiem w ramach popołudniowej jednostki trenerzy sprawdzili wytrzymałość swoich podopiecznych, poddając ich testom wydolnościowym. Zawodnicy zajęli miejsca na rowerkach stacjonarnych i z uwagą wsłuchiwali się w polecenia szkoleniowców, wykonując serię specjalistycznych ćwiczeń.
„Postanowiliśmy przeprowadzić testy, by ocenić poziom wytrenowania zawodników, a na ich podstawie będziemy mogli dobrać odpowiednie środki treningowe i związane z nimi obciążenia. Skupiliśmy się przede wszystkim na szybkości piłkarzy i sprawdziliśmy prędkość, jaką rozwijają na dystansie 5, 10 oraz 30 metrów. W dalszej kolejności przeszliśmy do testów wydolnościowych, dzięki którym poznamy wytrzymałość organizmów każdego z graczy. Chcemy na bieżąco posiadać informacje, w jaki sposób zawodnicy reagują na trening i móc modyfikować ćwiczenia oraz dostosowywać je do aktualnych wymogów. Określamy w ten sposób parametry PVC, które korelują z parametrami VO2max. Są to testy, które nie powodują dużego obciążenia organizmu, więc można stosować je w każdym okresie, nawet na początku przygotowań” - powiedział Leszek Dyja, trener przygotowania fizycznego Wisły Kraków.