Zapowiedź meczu #GKŁWIS.
Wziąć rewanż na Górniku
Mimo że mecze z udziałem krakowskiej Wisły oraz Górnika Łęczna w najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce na tę chwilę zdecydowanie częściej kończyły się wygranymi Białej Gwiazdy, to należy pamiętać o ostatnim meczu tych dwóch drużyn, który odbył się 22 kwietnia 2017 roku. Wówczas górą byli gospodarze Łęcznej, którzy dzięki dwóm bramkom Bartosza Śpiączki oraz jednym golu Grzegorza Bonina zwyciężyli 3:1. Honorowe trafienie dla krakowskiej drużyny zanotował z kolei Arkadiusz Głowacki. Teraz po ponad czterech latach obie ekipy ponownie spotkają się na szczeblu najwyższej klasy rozgrywkowej, co stanowi okazję dla krakowian, by w starciach z Zielono-Czarnymi powrócić na zwycięską ścieżkę.
Sytuacja kadrowa
W sobotnim spotkaniu trener Adrián Guľa nie będzie mógł skorzystać z usług dwóch kontuzjowanych zawodników – Alana Urygi i Gieorgija Żukowa. Z kolei trener Kamil Kiereś ma do dyspozycji wszystkich zawodników, więc nie należy spodziewać się zmian w wyjściowej jedenastce Górników, która w poprzedniej kolejce wywiozła cenny punk z Wrocławia, remisując z miejscowym Śląskiem 0:0.
Wyeliminować jeden scenariusz
Obecny sezon PKO Bank Polski Ekstraklasy dla najbliższego rywala Wisły Kraków rozpoczął się od remisu 1:1 w spotkaniu z Cracovią, z którą podopieczni trenera Kamila Kieresia podzielili się punktami. Następnie Duma Lubelszczyzny musiała uznać wyższość dwóch zespołów. Najpierw Górnik przegrał w meczu wyjazdowym z Zagłębiem Lubin, by później wysoko ulec na własnym terenie ekipie Warty Poznań, przegrywając aż 0:4. Ostatnia kolejka najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce przyniosła drużynie z Łęcznej kolejny punkt. Tym razem po bezbramkowym remisie ze Śląskiem Wrocław. Taki stan rzeczy powoduje, że drużyna prowadzona przez trenera Kamila Kieresia w meczu z krakowską Wisłą stanie przed szansą na zdobycie pierwszego kompletu punktów w tym sezonie Ekstraklasy. Do takiego scenariusza z pewnością nie będą chcieli dopuścić Wiślacy, którzy na Lubelszczyźnie postarają się powiększyć swój punktowy dorobek, który obecnie wynosi cztery oczka i powrócić na zwycięską ścieżkę po dwóch kolejnych porażkach.
Pierwszy gwizdek sędziego Łukasza Kuźmy punktualnie o godzinie 20.00. Głęboko wierzymy, że krakowianie staną na wysokości zadania i wrócą pod Wawel z pełną pulą!