TS Wisła Kraków SA

Polska U-19: Porażka Polaków, kolejne minuty Buksy

4 lata temu | 08.10.2020, 17:22
Polska U-19: Porażka Polaków, kolejne minuty Buksy

Sprawozdanie z meczu młodych Polaków.

Od pierwszego gwiazda arbitra goście z Danii ustawili się wysoko na połowie Polaków, zmuszając ich do gry defensywnej. Ofensywna postawa przyjezdnych już w 3. minucie pozwoliła im cieszyć się z prowadzenia, które objęli po mierzonym strzale Madsa Kristiana Hansena. Podopieczni trenera Jacka Magiery szybko ruszyli do odrabiania strat, próbując sforsować szczelną defensywę rywala, która jednak zachowała czujność i oddalała jakiekolwiek zagrożenie, przez co Biało-Czerwonym nie udało się zdobyć bramki. Ta sztuka powiodła się natomiast piłkarzom z Półwyspu Jutlandzkiego, którzy w 20. minucie meczu podwyższyli swoje prowadzenie. Prawą flanką popędził Tomas Becha i spod końcowej linii wycofał futbolówkę do nadbiegającego w pole karne Tochiego Phila Chukwuaniego, który płaskim strzałem po ziemi umieścił piłkę w siatce i pokonał Bartosza Neugebauera.

Po tym trafieniu goście uspokoili grę, co starali się wykorzystać Polacy. Bliski szczęścia w 35. ,inucie był Filip Marchwiński, który ruszył do piłki w duńskim polu karnym i znalazł się w dogodnej sytuacji, ale nie zdołał oddać strzału, bowiem w ostatniej chwili uprzedził go jeden z defensorów gości. Na minutę przed końcem pierwszej połowy Dania zanotowała swoje trzecie trafienie. Tym razem autorem gola po efektownym strzale z dystansu został Mathias Damm Kvistgaarden.

Dania skuteczniejsza

W przerwie spotkania trener Jacek Magiera zdecydował się dokonać kilku roszad w ustawieniu swojej drużyny i w taki oto sposób plac gry opuścił m.in. Aleksander Buksa. Miejsce Wiślaka zajął natomiast Dawid Kocyła. Początek drugiej połowy należał do gospodarzy, którzy dążyli do zdobycia pierwszej bramki. Orły stworzyli sobie kilka dogodnych sytuacji podbramkowych, jednak żadnej z nich nie zdołali wykorzystać. Po chwili do głosu zaczęli dochodzić Duńczycy, którzy wyprowadzali składne akcje i poszukiwali trafienia numer cztery, jednak i oni nie potrafili umieścić piłki w siatce. W 74. minucie Polacy wreszcie dopięli swego i zanotowali trafienie honorowe, a jego autorem został Dawid Kocyła, który dobił uderzenie Steczyka i umieścił piłkę w bramce. W ostatnim kwadransie obie ekipy mogły dopisać do swoich kont trafienie, jednak kibice zgromadzeni na stadionie w Kołobrzegu nie obejrzeli już więcej bramek i spotkanie zakończyło się porażką Polski 1:3.

Nie był to jednak koniec emocji, bowiem po ostatnim gwizdku arbitra zespoły przystąpiły do konkursu rzutów karnych. W serii „jedenastek” skuteczniejsi okazali zawodnicy z Danii, którzy wygrali także tę część spotkania, pokonując Biało-Czerwonych 5:4.

Polska U-19 - Dania U-19 1:3 (0:3)
0:1 Hansen 3’
0:2 Chukwuani 20’
0:3 Kvistgaarden 44’
1:3 Kocyła 74’

Polska U-19: Neugebauer (46’ Kobylak) – Bejger, Krzyżak (46’ Peda), Niewiadomski, Pyrka (68’) – Biegański (46’ Dudziński), Kałuziński (77’ Ratajczyk), Szelągowski (84’ Zynek), Rakoczy, Marchwiński - Buksa (46’ Kocyła)

Udostępnij
 
5992280