TS Wisła Kraków SA

Podsumowanie formacji: OBROŃCY

4 lata temu | 28.12.2019, 10:17
Podsumowanie formacji: OBROŃCY

Statystyczne podsumowanie poczynań Wiślaków.

Maciej Sadlok

Nasze podsumowanie roku wśród obrońców zaczynamy od Macieja Sadloka. 2019 rok dla tego zawodnika rozpoczął się bardzo dobrze. Był kluczowym ogniwem formacji defensywnej krakowskiej drużyny. Ostatni mecz w poprzednim sezonie Ekstraklasy rozegrał w 30. kolejce w meczu przeciwko Zagłębiu Lubin, a w spotkaniu 27. kolejki przeciwko Legii Warszawa zaliczył asystę. 30-letni lewy obrońca w obecnie trwającej kampanii PKO Bank Polski Ekstraklasy jest podstawowym piłkarzem Białej Gwiazdy. Dotychczas rozegrał 19 ligowych meczów. Opuścił tylko jeden - z Lechem Poznań. W tym sezonie Sado zanotował dwie asysty, a także pokonał pięknym strzałem z rzutu wolnego bramkarza ŁKS-u Łódź w ostatniej z rozegranych do tej pory potyczek. Sadlok w trwających rozgrywkach został sześciokrotnie upominany żółtymi kartkami, a biorąc pod uwagę cały 2019 rok, ma ich na koncie dziesięć.

Rafał Janicki

27-letni środkowy obrońca do zespołu z Krakowa dołączył stosunkowo niedawno, bo w lipcu 2019 roku. Zawodnik urodzony w Szczecinie cieszy się dużym zaufaniem sztabu szkoleniowego Białej Gwiazdy. W tym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy był podstawowym środkowym obrońcą 13-krotnego mistrza Polski. Rozegrał w tym czasie osiemnaście ligowych meczów, łącznie spędzając na boiskach ekstraklasy 1.563 minut. Janicki dołożył jeszcze jeden mecz w ramach Pucharu Polski. Wówczas rywalem Białej Gwiazdy był Stargard Szczeciński. Janicki zgromadził na swoim koncie dwie żółte kartki - w meczach z Jagiellonią Białystok i z Górnikiem Zabrze.

Lukas Klemenz

Lukas Klemenz do zespołu Wisły Kraków trafił w styczniu 2019 roku. Nie musiał długo czekać na debiut w oficjalnym meczu Białej Gwiazdy. 24-latek swoje pierwsze spotkanie rozegrał 18 lutego 2019 roku, a rywalem krakowian był wtedy Śląsk Wrocław. Klemenz w 72. minucie spotkania dostał szansę od ówczesnego trenera Wisły Macieja Stolarczyka, zmieniając Sławomira Peszko. Już w końcówce poprzedniego sezonu 24-latek stał się podstawowym defensorem. Od 33. kolejki poprzedniej edycji rozgrywek, aż do jej zakończenia, wychodził w podstawowym składzie. Podobnie jest w obecnej kampanii, bowiem rozegrał prawie wszystkie ligowe spotkania, opuścił jedynie rywalizację z Lechem Poznań. Wówczas pauzował za żółte kartki. W 19. kolejce uradował kibiców przy R22, strzelając zwycięską bramkę w spotkaniu z Pogonią Szczecin. Klemenz w obecnym sezonie „zarobił” siedem zółtych kartników, a biorąc pod uwagę wszystkie upomnienia w 2019 roku, przy jego nazwisku widnieje ich dziewięć.

Łukasz Burliga

31-letni prawy obrońca pod Wawel wrócił w styczniu 2019 roku. Piłkarz, który na koncie ma ponad 100 meczów w barwach Wisły Kraków, na swój „debiut” czekał bardzo krótko. Już w pierwszym meczu po przyjściu do krakowskiego klubu dostał szansę na występ - w końcówce meczu z Górnikiem Zabrze zmienił Marko Kolara. W poprzednim sezonie udało mu się dwukrotnie trafić do siatki rywali - najpierw w meczu 25. kolejki z Koroną Kielce, dokładając jeszcze asystę. Później w spotkaniu przeciwko Zagłębiu Sosnowiec. Obecny sezon PKO Bank Polski Ekstraklasy dla naszego gracza nie rozpoczął się najlepiej. Na swój pierwszy mecz musiał czekać do 12. kolejki, jednak w ostatnich meczach to właśnie Bury stał się pierwszym wyborem trenera na pozycję prawego obrońcy. Do tej pory ma na swoim koncie jedno ostatnie podanie, które zanotował w ostatnim z rozegranych dotychczas meczów. Burliga obejrzał również dwie żółte kartki w tym sezonie, a w całym 2019 roku ta liczba zatrzymała się na ośmiu.

David Niepsuj

24-latek do Wisły Kraków dołączył w lipcu 2019 roku. Zawodnik grający na pozycji prawego obrońcy na początku obecnie trwającego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy był pierwszym wyborem sztabu szkoleniowego na swojej pozycji. Rozegrał pełne 90 minut od pierwszej do ósmej kolejki. Później niestety nabawił się kontuzji, która wykluczyła go z kilku kolejnych meczów. Były młodzieżowy reprezentant Polski rozegrał do tej pory 1023 minuty w PKO Bank Polski Ekstraklasie. Udało mu się w tym czasie dwukrotnie pokonać bramkarzy. Strzelił gola w meczu przeciwko ŁKS-owi Łódź, wygranym przez Białą Gwiazdę 4:0, a także w spotkaniu, gdzie rywalem był Piast Gliwice. Krakowianie w tym meczu ulegli swojemu przeciwnikowi 1:2. Niepsuj, będący piłkarzem Wisły od lipca, ma na swoim koncie pięć upomnień żółtymi kartkami.

Marcin Wasilewski

39-letni zawodnik mijający 2019 rok rozpoczął bardzo dobrze, jeśli chodzi o indywidualne osiągnięcia. Wasyl był podstawowym piłkarzem klubu z Krakowa, obsadzając środek obrony. Mecz 27. kolejki zeszłorocznej Lotto Ekstraklasy był dla niego ostatnim spotkaniem przed niemałą przerwą od występów w barwach Wisły. Przed starciem z warszawską Legią nabawił się urazu łąkotki i konieczne było przeprowadzenie operacji. Do gry wrócił w przedostatniej kolejce poprzedniego sezonu. Z kolei, biorąc pod uwagę obecny sezon PKO Bank Polski Ekstraklasy, Wasilewski zagrał w 10 meczach, spędzając na boisku łącznie 670 minut. Wasyl w 2019 roku został siedmiokrotnie upominany żółymi kartkami w ligowych rozgrywkach.

Serafin Szota

20-letni środkowy obrońca do Białej Gwiazdy przeszedł z Zagłębia Lubin. Mimo że jesienią sezonu 2019/2020 był regularnie powoływany do meczowej kadry na spotkania w ramach najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce, to nie udało mu się jednak dotychczas zadebiutować w Ekstraklasie w barwach krakowskiej Wisły. Rozegrał za to jedno spotkanie w ramach Pucharu Polski - w meczu z Błękitnymi Stargard wyszedł na boisko w podstawowym składzie. Ponadto, do tej pory zbierał doświadczenie na boiskach 4. ligi w rezerwach.

Jakub Bartosz

Jakub Bartosz może mówić o sporym pechu, bowiem z powodu urazu piłkarz Wisły przez większość czasu nie mógł być brany przez trenerów przy ustalaniu składu meczowego. W mijających dwunastu miesiącach i poprzednim ekstraklasowym sezonie Baku nie rozegrał ani jednego meczu w pierwszej drużynie, jednak, po rekonwalsecencji, był powoływany na mecze Wisły II Kraków. W trwających rozgrywkach PKO Bank Polski Ekstraklasy 23-latek zdążył już zagrać. Miało to miejsce w grudniowym meczu z Pogonią Szczecin. Bartosz wszedł na boisko w końcówce wygranego meczu z klubem ze Szczecina. Mamy nadzieję, że wszelkie problemy zdrowotne Bartosza zostały zażegnane.

Marcin Grabowski

Zawodnik grający na pozycji lewego obrońcy 2019 rok na boiskach Ekstraklasy rozpoczął 23 lutego w meczu z Lechią Gdańsk, kiedy to pojawił się na murawie na 10 minut. Później na szansę musiał czekać aż do końca poprzedniego sezonu, ponieważ regularnie dostawał szansę na występ. Zagrał w każdym spotkaniu od 31. do 36. kolejki najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Grabowski zdążył także dwukrotnie wystąpić w Ekstraklasie w obecnie trwającym sezonie. Najpierw w meczu przeciwko Wiśle Płock, a dwie kolejki później w starciu z Lechem Poznań. Ponadto, młody defensor zagrał w przegranym meczu Pucharu Polski z Błękitnymi Stargard. Grabowski w 2019 roku otrzymał dwie żółte kartki na poziomie Ekstraklasy.

Dawid Szot


Urodzony w 2001 roku zawodnik, mimo młodego wieku, już w poprzednim sezonie swoimi umiejętnościami udowodnił, że należy mu się szansa w pierwszym zespole krakowskiej Wisły. W poprzedniej kampanii rozegrał dwa mecze w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Najpierw w spotkaniu 31. kolejki z Wisłą Płock, a kolejkę później w starciu, gdzie rywalem krakowian było Zagłębie Sosnowiec. Co ciekawe, oba spotkania Szot zaczął w pierwszym składzie. Także w obecnych rozgrywkach dane mu było się pokazać. W spotkaniu z Pogonią Szczecin rozegrał 90 minut, a w potyczce z Lechem Poznań 45. Ponadto wielokrotnie był uwzględniany przez trenerów przy ustalaniu kadry meczowej pierwszej drużyny.

Daniel Hoyo-Kowalski

16-letni środkowy obrońca, mimo bardzo młodego wieku, zdołał już przekonać do siebie sztab szkoleniowy, co skutkowało występami w czterech meczach poprzedniego sezonu PKO Bank Polski Ekstraklasy od pierwszej do ostatniej minuty. Pierwszym z tych spotkań była potyczka z Zagłębiem Lubin. Wówczas Hoyo-Kowalski miał zaledwie 15 lat, 9 miesięcy i 13 dni. Tym występem zapisał się na kartach historii, ponieważ został najmłodszym zawodnikiem, który pojawił się na boiskach Ekstraklasy w XXI wieku, a także najmłodszym debiutantem w dziejach naszego klubu. W obecnym sezonie PKO Bank Polski Ekstraklasy Hoyo-Kowalski nie zdołał reprezentować barw Białej Gwiazdy, gdyż w grze przeszkadzał mu uraz pleców.

Matej Palcić

Rok 2019 dla Mateja Palcicia rozpoczął się bardzo dobrze, bowiem cieszył się sporym zaufaniem ze strony sztabu szkoleniowego, co skutkowało jego częstymi występami w pierwszym składzie Białej Gwiazdy. Od 33. kolejki Lotto Ekstraklasy aż do zakończenia ubiegłego sezonu nie pojawił się już na boiskach Ekstraklasy. Jak się okazało, spotkanie przeciwko Zagłębiu Sosnowiec było jego ostatnim meczem w barwach krakowskiej Wisły. Piłkarz reprezentował 13-krotnego mistrza Polski łącznie w 20 spotkaniach, w których zdobył 2 bramki i zaliczył jedno ostatnie podanie. Obecnie jest piłkarzem mołdawskiego Sheriffa.

Rafał Pietrzak

O tym, jak ważną postacią w drużynie Wisły Kraków był Rafał Pietrzak chyba nikomu nie trzeba za bardzo przypominać. Były piłkarz Białej Gwiazdy 2019 rok rozpoczął w wyjściowej „11” naszego klubu i miejsca nie oddał aż do 36. kolejki Lotto Ekstraklasy, kiedy to po otrzymaniu czwartej żółtej kartki musiał pauzować w jednym meczu. Do wyjściowego składu wrócił bardzo szybko, bo już kolejkę później. W poprzednim sezonie Ekstraklasy, biorąc pod uwagę kończący się rok, Pietrzak zaliczył asystę, a także zdobył dwie bramki - w meczach przeciwko Legii Warszawa i Zagłębiu Sosnowiec. Reprezentant Polski jest obecnie zawodnikiem belgijskiego Royal Excel Mouscron występującego w najwyższej klasie rozgrywkowej w Belgii.

Udostępnij
 
4579920