Debiut młodego Wiślaka.
Piotr Starzyński treningi z pierwszą drużyną rozpoczął na początku stycznia, a swoją postawą w trakcie okresu przygotowawczego zdołał przekonać do siebie trenera Petera Hyballę, który już w pierwszym meczu rundy wiosennej dał 17-latkowi szansę zaprezentowania swoich piłkarskich umiejętności na ekstraklasowym szczeblu. „Starzyk” pojawił się na murawie w 78. minucie spotkania, kiedy to zastąpił Gieorgija Żukowa. Młody pomocnik zajął miejsce po prawej stronie boiska, grając u boku takich zawodników, jak Jakub Błaszczykowski czy Łukasz Burliga.
Łącznie wychowanek chorzowskiego Ruchu na placu gry spędził 21 minut, odnotował 3 sprinty i rozwinął prędkość 29,45 km/h.