Zawodnik Zagłębia Lubin pod wiślacką lupą.
Filip Jagiełło urodził się 8 sierpnia 1997 roku w Lubinie. Jest wychowankiem lokalnego zespołu i dwukrotnego Mistrza Polski. Obecnie w klubie z Lubina występuje na zasadzie wypożyczenia z włoskiej Genoi, do której trafił na początku 2019 roku, gdzie nie zdążył jednak jeszcze zadebiutować, gdyż do końca sezonu pozostanie w Polsce, a dopiero po nim przeniesie się na boiska włoskiej Serie A.
Kluczowe podania
Niespełna 22-letni piłkarz w ostatnim czasie dał poznać się jako gracz, który może być groźny, jeśli chodzi o ostatnie podanie. Wiślacy muszą na niego uważać, gdyż zagrania tego zawodnika mogą nieść ze sobą zagrożenie pod bramką golkipera Białej Gwiazdy. Warto wspomnieć, że Jagiełło miał udział we wszystkich bramkach swojego klubu w ostatnich dwóch starciach. Piłkarze prowadzeni przez trenera Macieja Stolarczyka muszą zrobić wszystko, by nie udało mu się przedłużyć swojej dobrej serii.
Ekstraklasowy debiut w młodym wieku
Mimo że Jagiełło ma zaledwie 21 lat, to z całą pewnością można powiedzieć, że jest to doświadczony na arenie krajowej piłkarz. W najwyższej klasie rozgrywkowej wystąpił dotychczas w ponad 80 spotkaniach, a debiut zaliczył już w wieku szesnastu lat, kiedy to KGHM Zagłębie Lubin mierzyło się z Ruchem Chorzów. Zawodnik wyszedł nawet na to spotkanie w podstawowej „11”, jednak szybko - bo już w pierwszej części gry - został zdjęty z boiska. Mimo niezbyt udanego meczu w swoim wykonaniu, zawodnik nie załamał się. „Mam żałować, że trener pozwolił mi zagrać pół godziny w ekstraklasie w wieku 16 lat?” - pytał po spotkaniu. Jak widać, popularna „wędka” zadziałała na niego w pozytywny sposób, bo dziś jest wyróżniającym się graczem w zespole Miedziowych.
Zawojuje ligę włoską?
Filip Jagiełło po obecnym sezonie Lotto Ekstraklasy przeniesie się na zasadzie transferu definitywnego do występującej we włoskiej Serie A Genoi. Dzięki temu transferowi liczba Polaków grających w tej lidze po raz kolejny się powiększy. Czy 21-latek ma szansę zostać jednym z kluczowych piłkarzy swojego nowego klubu? Przykład kilku polskich zawodników pokazuje, że jest to możliwe, jednak czeka go z pewnością trudne zadanie. To jednak później, na tę chwilę występuje bowiem w Zagłębiu. Po podpisaniu kontraktu z włoskim klubem zaznaczał, że mimo wszystko najważniejsze jest, by Miedziowi awansowali do górnej „ósemki”, co się udało. Jaki teraz ma cel? Prawdopodobnie, by rozegrać dobry mecz przeciwko Wiśle Kraków.