Defensor Wisły po meczu z Miedzią Legnica.
Pietrzu zwracał dziennikarzom uwagę na wsparcie sympatyków Wisły, które okazywali swoim ulubieńcom w całym sezonie. „Dzisiejszy mecz był szalony, jak cały sezon. Dziękujemy kibicom, że towarzyszyli nam przez cały ten okres. Byli z nami na dobre i na złe, a my chcieliśmy im dać od siebie tyle, ile możemy. Pragnęliśmy wygrać ostatni mecz dla nich, ale niestety się nie udało” - żałował lewy defensor po końcowym gwizdku.
Coś niesamowitego
Dla Rafała Pietrzaka miniony sezon to czas m.in. debiutu w reprezentacji Polski i bardzo regularnej gry w klubie. „Nie chcę indywidualnie oceniać siebie, bo od tego jest trener oraz ludzie w sztabie. Wytworzyło się jednak coś niesamowitego w tej drużynie. Musimy się wzmocnić, grać wciąż tym samym stylem, a efekty przyjdą” - wyraził nadzieję piłkarz Białej Gwiazdy.