TS Wisła Kraków SA

Pierwszy sparing, pierwsza wygrana. Reprezentacja Powiatu Suskiego - Wisła 0:2

5 lat temu | 22.06.2019, 12:25
Pierwszy sparing, pierwsza wygrana. Reprezentacja Powiatu Suskiego - Wisła 0:2

Sprawozdanie z pierwszego sparingu.

Niestety mecz nie zaczął się szczęśliwie dla gospodarzy, ponieważ już kilka minut po pierwszym gwizdku zmuszeni byli do przeprowadzenia zmiany w wyniku odniesionej kontuzji jednego z zawodników. Nie wybiło to jednak z rytmu podopiecznych trenera Stolarczyka, którzy nadal atakowali bramkę rywala. W 11. Minucie Szot przedarł się przez linię zawodników przeciwnika, wyłożył piłkę Bałaniukowi, ale bramkarz stanął na wysokości zadania i obronił jego strzał. Co nie udało się napastnikowi, do skutku doprowadził Boguski, który otrzymał podanie w pole karne, obrócił się z piłką i umieścił ją w bramce Bruzdy. Testowany Szymon Stasik próbował przedrzeć się w pole karne, gdzie został jednak nieprzepisowo zatrzymany, co zaowocowało rzutem wolnym. Do piłki podszedł Pietrzak, ale jego dośrodkowanie przejął Monsuru.  W 20. minucie koncentrację Buchalika sprawdzili Szydłowski z Bobkiem, którzy przeprowadzili ładną akcję środkiem boiska. Wiślacki golkiper popisał się w te sytuacji ładną paradą i nie dopuścił do wyrównania. Warto wspomnieć także ładne uderzenie Szota z 31. minuty, do którego złożył się po dośrodkowaniu Wojtkowskiego z rzutu wolnego. Bruzda jednak poraz kolejny w tym spotkaniu staną na wysokości zadania. Choć gospodarze czynili starania, aby stworzyć zagrożenie pod bramką Chorążki, to, poza kilkoma oddanymi strzałami, wiślacka defensywa skutecznie im to uniemożliwiała.

Przypieczętowanie wyniku

Zawodnicy miejscowej reprezentacji ruszyli z werwą do ataków na początku drugiej połowy, próbując wyrównać. Szczęścia próbował m.in. Monsuru, uderzając z dystansu, ale piłka minimalnie minęła bramkę. W kolejnej fazie spotkania to znów piłkarze Wisły Kraków częściej gościli w polu karnym przeciwnika, warto wspomnieć choćby ładną wymianę podań między Kumahem i Grabowskim, zakończoną, ostatecznie wybronionym, strzałem Ghańczyka. Defensywa gospodarzy została przełamana w 75. minucie, kiedy to po podaniu Burligi z lewej strony, Kumah wpakował piłkę głową do siatki. Wiślacy byli bliscy podwyższenia wyniku z rzutu karnego, ale intencje Buksy świetnie wyczuł Bruzda, który obronił ten strzał. Wisła co rusz próbowała poprawić swoje statystyki, m.in. Balicki, który posłał podkręconą piłkę w stronę bramki, ale, jak się okazało, przymierzył minimalnie niecelnie.  

 

Reprezentacja Powiatu Suskiego - Wisła Kraków 0:2 (0:1)
0:1 Boguski 12’
0:2 Kumah 75’

Powiat Suski: Bruzda, Marek, Mentel, Bryła, Talaga, Kwaśniewski, Sobański, Bobek, Kryjak, Szydłowski, Monsuru. Zagrali także: Żaczek, Elżbieciak, Furman, Kania, Paczka, Pacyga, Durda, Wróbel, Pająk, Franik

Wisła: (I połowa): Buchalik (29’ Chorążka) - Pietrzak, Janicki, Hoyo-Kowalski, Niepsuj - Szot - Wojtkowki, Boguski, Stasik - Mak - Bałaniuk.
(II połowa): Chorążka (61’ Broda) - Morys, Wasilewski, Klemenz, Burliga - Kumah, Basha, Plewka, Grabowski – Drzazga (70’ Balicki), Brożek (70’ Buksa)

Udostępnij
 
9564736