Pamięci Wiślaków, którzy odeszli…

Mogiły Wiślaków można rozpoznać po specjalnych tabliczkach „W dowód pamięci - Towarzystwo Sportowe Wisła Kraków”. Najwięcej takich grobów znajdziemy na cmentarzu Rakowickim - głównej krakowskiej nekropolii. Tutaj spoczywają między innymi założyciele Wisły: Roman Wilczyński, Kazimierz Wachowicz, Feliks Tarnowski, oraz prezesi klubu sprzed I Wojny Światowej: Włodzimierz Ustyanowicz, Antoni Januszewski, Antoni Beaupre, Marian Orzelski i Bolesław Komorowski. Tutaj miejsce swojego wiecznego spoczynku znaleźli także piłkarze z późniejszych lat - nieraz blisko siebie odnajdziemy mogiły mistrzów Polski zarówno z lat 1927-28, 1949-50, jak i z 1978 roku. Są to między innymi bracia Reymanowie, bracia Kotlarczykowie, Mieczysław Gracz, Jerzy Jurowicz, Józef Kohut czy Adam Musiał.

Tabliczki z herbem Wisły odnajdziemy także na innych krakowskich nekropoliach. Na cmentarzu Salwatorskim kibice mogą pochylić się nad grobami Stanisława Czulaka (mistrza Polski 1927-28), Zbigniewa Jaskowskiego (olimpijczyka z 1952 roku) czy dwóch znakomitych bramkarzy spoczywających obok siebie: Maksymiliana Koźmina (mistrz Polski 1927-28) i Janusza Adamczyka (mistrz Polski 1978). W swoim rodzinnym Prokocimiu spoczął Stanisław Flanek, obrońca mistrzowskiej drużyny Wisły z przełomu lat 40 i 50. Na Batowicach odnajdziemy groby między innymi Leszka Snopkowskiego i Janusza Krupińskiego.

W przypadku niektórych Wiślaków grób ma jedynie charakter symboliczny - doczesne szczątki Stefana Reymana czy Antoniego Łyki zostały spopielone w krematoriach obozu zagłady w Auschwitz, ciała Władysława Kowalskiego - zamordowanego jesienią 1939 roku na wschodnich rubieżach przez Armię Czerwoną - nie udało się odnaleźć. Szlak wiślackich mogił w wielu punktach odzwierciedla zresztą bolesne i tragiczne momenty historii Polski XX wieku. Zawodnicy i działacze Wisły znajdują się wśród pomordowanych w Katyniu i Charkowie. Ginęli także w niemieckich obozach koncentracyjnych, oddawali daninę krwi w walkach o odzyskanie i utrzymanie niepodległości. Wielu nie dane było spocząć w ojczystej ziemi - przykładowo liczni zawodnicy i działacze Wisły zostali na obczyźnie po 1945 roku. Tak stało się w przypadku Bolesława Habowskiego, Stanisława Schustera, Antoniego Fujarskiego, Alfreda Konkiewicza - żołnierzy, którzy po II Wojnie Światowej pozostali w Wielkiej Brytanii.

Nie sposób w tym miejscu wskazać miejsce spoczynku wszystkich zmarłych sportowców i działaczy Towarzystwa Sportowego. W te dni zadumy i refleksji ofiarujmy nasze wspomnienie tym osobom, które w przeszłości budowały blask Białej Gwiazdy, a których dzisiaj nie ma już wśród nas.

W minionych dniach Zarząd Wisły Kraków i przedstawiciele Akademii odwiedzili groby zawodników oraz trenerów, składając w dowód pamięci kwiaty, a także zapalając znicze.