TS Wisła Kraków SA

Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady

4 lata temu | 14.06.2020, 21:33
Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady

Oddajemy cześć pomordowanym sportowcom i działaczom Białej Gwiazdy.

Na terenach zajętych w wyniku działań wojennych Niemcy zakładali obozy koncentracyjne - było to rozwinięcie polityki stosowanej w III Rzeszy już przed 1939 rokiem. Naziści po dojściu do władzy w 1933 roku zaczęli tworzyć miejsca uwięzienia i izolacji osób uznanych za wrogów państwa. Działalność takich obozów ewoluowała, dostosowując się do polityki Hitlera i bieżących wytycznych. Przykładowo podczas wojny niektóre obozy nastawione były na eksploatację więźniów jako niewolniczej siły roboczej dla potrzeb gospodarczych i militarnych Niemiec. Część placówek zaadaptowano zaś pod program masowej eksterminacji ludności uznanej przez nazistowską ideologię za podrzędną.

Na okupowanych ziemiach polskich - włączonych do III Rzeszy lub przypisanych do Generalnego Gubernatorstwa jako jednostki administracyjnej - zlokalizowanych było kilka kluczowych dla całego systemu obozów. Największym z nich był kompleks Auschwitz-Birkenau. Decyzja o jego utworzeniu zapadał już na początku roku 1940, a pierwszy transport dotarł do KL Auschwitz 14 czerwca 1940 r. z więzienia w Tarnowie. Narodowy Dzień Pamięci ustanowiono w rocznicę właśnie tego wydarzenia. Początkowo obóz został utworzony dla przetrzymywania masowo aresztowanych Polaków, z czasem stał się też jednym z ośrodków „ostatecznego rozwiązania kwestii żydowskiej” - planu systematycznego wymordowania ludności żydowskiej.

Obóz Auschwitz był położony blisko Krakowa, więc to tam trafiło wielu piłkarzy i działaczy Wisły aresztowanych przez okupanta. Jednym z nich był Aleksander Żaczek - w czasie wojny założyciel Amatorskiego Klubu Sportowego, drużyny stanowiącej filię Wisły. Funkcjonowanie takich drużyn często było przykrywką dla działalności konspiracyjnej - w mieszkaniu Żaczka, gdzie spotykali się zawodnicy, znajdowały się też radiostacja, broń, skład prasy konspiracyjnej. Jesienią 1942 roku gestapo wpadło na ślad tej komórki konspiracyjnej i wkrótce Żaczek został aresztowany. Szczęśliwie między aresztowaniem a rewizją jego mieszkania minęło dość czasu, by pozostali członkowie organizacji usunęli obciążające ich materiały. Żaczek jednak w lutym 1943 roku został osadzony w Auschwitz (numer obozowy 100435). W sierpniu 1944 roku został przeniesiony do Neuengamme. Na początku 1945 roku zmarł z wycieńczenia w wieku 31 lat.

Podobną przykrywką dla działalności konspiracyjnej było miejskie przedsiębiorstwo wodociągowe. Dyrektorem wodociągów był prezes Wisły Tadeusz Orzelski - zatrudnienie w tej instytucji znalazło wielu piłkarzy zaangażowanych również w ruch oporu. Wodociągi miały również swoją drużynę piłkarską uczestniczącą w okupacyjnych meczach. 5 kwietnia 1941 roku na skutek donosu aresztowanych za działalność konspiracyjną zostało kilku pracowników wodociągów - w tym gronie byli piłkarze Wisły: Ferdynand Pachner i Antoni Łyko. Zostali przewiezieni do Auschwitz i w krótkim czasie rozstrzelani. Zgodnie z relacją świadków, więźniowie byli prowadzeni na śmierć w samych spodniach i skrępowani drutem kolczastym, Łyko zaś nie zginął od razu - po pierwszej salwie dwa razy próbował się podnieść, aż został zamordowany strzałem w głowę z bliskiej odległości. Ich ciała zostały spalone w krematorium.

Nie zawsze jednak działalność konspiracyjna była bezpośrednią przyczyną aresztowania. Piłkarze Stefan Lubowiecki i Juliusz Oleksik znaleźli się w złym miejscu o złej porze - 16 kwietnia 1942 roku Niemcy przeprowadzili łapankę w Kawiarni Plastyków. Aresztowano około 200 osób w odwecie za zamach na wysokiego rangą oficera SS - była to częsta metoda terroryzowania ludności. Wszystkich aresztowanych po miesiącu rozstrzelano w Auschwitz. Świadkowie zapamiętali, jak to się odbywało. Więźniów prowadzono czwórkami na dziedziniec, wydawano „wyrok” słowami „za zamordowanie szefa lotnictwa niemieckiego w Krakowie jesteście skazani na śmierć” i rozstrzeliwano. Przy jednej z grup całą procedurę przerwał głośny okrzyk „Niech żyje Polska!”. Wydarzenia te były poruszające dla innych więźniów Auschwitz - choć przecież na co dzień widzieli przerażające zbrodnie.

W Auschwitz zginęli także inni sportowcy i działacze Wisły: piłkarze Stefan Reyman, Władysław Szumilas, Jan Cudek, działacze Bronisław Serafin i Tadeusz Polaczek-Kornecki, narciarze zakopiańskiej filii Białej Gwiazdy Kazimierz Bigosz, Apolinary Kulig, Józef Chramiec, Józef Bartkowski, Karol Kupiec, Józef Kupiec. W innych niemieckich nazistowskich obozach śmierć ponieśli narciarz Jan Chmura (Dachau), narciarz Romuald Kulig (Königstein), piłkarz Stanisław Szczepanik (Mauthausen-Gusen), narciarz Jan Śnieżek (Neuengamme) oraz piłkarz Włodzimierz Polaczek (Neuengamme).

Cześć Ich Pamięci!

Udostępnij
 
8449168