TS Wisła Kraków SA

Młyński: Fajnie było tu wrócić

1 rok temu | 20.02.2023, 10:27
Młyński: Fajnie było tu wrócić

Pomocnik Białej Gwiazdy po meczu #ARKWIS.

Dla skrzydłowego Białej Gwiazdy spotkanie w Gdyni miało szczególny charakter, bo po raz pierwszy zagrał w rodzinnym mieście przeciwko swojemu byłemu klubowi. Powrót do Trójmiasta 22-latek uczcił w szczególny sposób - golem i zwycięstwem swojej drużyny. „Fajnie było tu wrócić pomimo tego, że za nami naprawdę trudny mecz, bo Arka wysoko zawiesiła poprzeczkę, była agresywna i robiła wszystko, by wygrać. Dla nas z kolei pierwsza połowa jest ewidentnie do zapomnienia, natomiast cieszy sposób, w jaki zareagowaliśmy po przerwie. Strzeliliśmy trzy bramki i możemy cieszyć się ze zwycięstwa” - rozpoczął Młyński.

Trzy po przerwie

Wiślacy odwrócili losy spotkania w drugiej połowie, strzelając trzy bramki, które ostatecznie zapewniły im zwycięstwo. Z czego wynikała zmieniona postawa drużyny po przerwie? „W szatni padło kilka mocnych słów. Wiedzieliśmy, że nie mamy nic do stracenia i z taką świadomością wyszliśmy na drugą połowę. Chcieliśmy zrobić wszystko, by wygrać i w jak najlepszej atmosferze wracać do Krakowa. To nam się udało i za to chwała drużynie” - dodał „Młynek”.

Dodatkowa motywacja

W 64. minucie spotkania Mateusz Młyński wpisał się na listę strzelców, pokonując bramkarza Żółto-Niebieskich. Jakie uczucie towarzyszyło mu po umieszczeniu piłki w siatce drużyny, której barwy reprezentował w przeszłości? „Skupiałem się przede wszystkim na tym, by Wisła zdobyła trzy punkty. Bramka jest dla mnie czymś w postaci motywacji do jeszcze cięższej pracy na każdym treningu. Tak do tego podchodzę i razem z zespołem już patrzymy przed siebie, bo przed nami kolejny bardzo ważny mecz” - powiedział zawodnik, dodając: „Wiemy, jaka jest pierwsza liga, dlatego do każdego spotkania trzeba podchodzić w  pełni skoncentrowanym. Tak też będzie w piątek w starciu z Odrą Opole, gdzie motywacji na pewno nam nie zabraknie”.

Udostępnij
 
7041000