Michał Buchalik trafił pod Wawel w czerwcu 2014 roku z Ruchu Chorzów, po czym rozpoczął przygotowania z krakowskim zespołem do startu ligowych rozgrywek. Swój debiut w koszulce z białą gwiazdą na piersi zanotował 18 lipca, broniąc dostępu do wiślackiej bramki podczas wyjazdowego spotkania z Górnikiem Łęczna. Buchal szybko stał się ważną częścią drużyny dowodzonej wówczas przez trenera Franciszka Smudę, który obdarzył go zaufaniem i regularnie na niego stawiał. Takim oto sposobem w sezonie 2014/2015 Buchalik rozegrał 36 na 37 możliwych spotkań.
W kolejnych latach urodzonego w Rybniku zawodnika nie oszczędzał kontuzje, uniemożliwiając mu regularne występy. Bramkarz pracował jednak na kolejne szanse, tocząc zaciętą rywalizację ze swoimi konkurentami i kiedy tylko stawał między słupkami, czynił wszelkie starania, by pomóc zespołowi w osiągnięciu korzystnych rezultatów, a jego interwencje niejednokrotnie zapewniały ważne punkty drużynie z R22. Tak było chociażby podczas domowego pojedynku z Miedzią Legnica w sezonie 2018/2019, kiedy to efektowna parada golkipera w doliczonym czasie gry pozwoliła odnieść Wiśle cenne zwycięstwo.
W czasie swojego pobytu przy Reymonta Michał Buchalik wystąpił łącznie w 92 spotkaniach na szczeblu Ekstraklasy oraz w 5 potyczkach w ramach Pucharu Polski.
Buchal! Dziękujemy i życzymy powodzenia w dalszej karierze!