Kuziemka po #WISŚLĄ: Nie mogę przestawać, muszę pracować dalej

Biała Gwiazda po raz kolejny z kompletem punktów. Tym razem podopieczni trenera Mariusza Jopa na własnym obiekcie pokonali Śląsk Wrocław. Krakowianie zwyciężyli aż 5:0, a swój udział w tej wygranej miał nasz rozmówca – Maciej Kuziemka. Co powiedział?

Zawodnik krakowskiej Wisły zwrócił uwagę na założenia taktyczne nadane przez trenera oraz ich realizacje. „Bardzo się cieszymy, bo realizujemy swoje założenia i to nam wychodzi. Dzięki temu zdobywamy dużo bramek, do tego zachowujemy czyste konto. Musimy to kontynuować” - rozpoczął Kuziemka.

Młody gracz Wisły Kraków przebojem wdarł się do podstawowej „11” i z każdym kolejnym meczem udowadnia swoją wartość, zachowując jednak w tym wszystkim chłodną głowę. „Jestem dumny z tego, że utrzymuje pierwszy skład w Wiśle Kraków. Cieszę się z tego, że ciężką pracą jestem tu, gdzie jestem. Ale nie mogę przestawać, muszę pracować dalej” - zaznaczył.

Maciej Kuziemka skomentował także współprace z innym piłkarzem Białej Gwiazdy - Julianem Lelieveldem, mówiąc - „Julian to na pewno bardzo mądry zawodnik. Mogę się od niego uczyć, dużo mi podpowiada na boisku pod względem ustawienia czy zachowań. Gra mi się z nim dobrze, jest także po prostu fajnym człowiekiem, więc oby tak dalej”.

Zawodnik Białej Gwiazdy otrzymał niedawno powołanie do młodzieżowej reprezentacji Polski. Czy spodziewał się takiego wyróżnienia? „Wiadomo, że z tyłu głowy myśl o powołaniu była, jednak nie skupiałem się na tym szczególnie. Ważne było i jest dla mnie to, żebym jak najlepiej wyglądał w meczach, a wyróżnienie przyszło samo” - kontynuował gracz.  

Wisła Kraków w tym sezonie notuje zwycięstwo za zwycięstwem. Czy przed rozpoczęciem kampanii piłkarze spod Wawelu realnie myśleli o takim starcie? „Ciężko powiedzieć czy przed sezonem spodziewaliśmy się tak dobrych wyników na starcie, ale wiemy, jakie mamy umiejętności. Wiemy także, jak chcemy grać – ofensywnie i odważnie, by zdobywać gole, co nam się udaje. Wiedzieliśmy, że jeżeli będziemy realizować swoje założenia, to tak się może to skończyć” - powiedział pomocnik  

Gracz Wisły zaznaczył jednak, że sezon trwa długo i słabsze mecze mogą się przytrafić. Ważne, by zachować w nich koncentracje. „Pierwsza liga jest specyficzna. Zobaczyliśmy już, że każdy może tutaj wygrać z każdym, dlatego do każdego spotkania podchodzimy ze zresetowaną głową i od nowa walczymy o komplet punktów” - stwierdził, mówiąc także „Na pewno analizujemy ze sztabem szkoleniowym każdy mecz. Myślę, że czasem brakuje nam cierpliwości, ale patrzę tutaj głównie ze swojej perspektywy, na moją grę. Uważam, że są takie momenty, gdzie możemy wymienić więcej podań, zmęczyć rywala. Odpowiada mi nasz agresywny styl, kiedy cały czas atakujemy”. Na koniec wypowiedział się na temat tego, co jego zdaniem jest największą siłą Białej Gwiazdy „Nie chcemy się cofać, nie chcemy bronić wyniku. W grze ofensywnej jesteśmy najlepsi, to jest nasza największa broń. Jeśli dobrze atakujemy, to przeciwnik często nie daje nam rady” - zakończył.