Kmiecik/Jop: Nawiązać do wiślackiego DNA

Konferencja prasowa rozpoczął się od tradycyjnego raportu medycznego, który zobrazował stan kadry 13-krotnego mistrza Polski przed ostatnim meczem w sezonie. W Gliwicach nie będą mogli wystąpić kontuzjowani Adi Mehremić, Uroš Radaković, Patryk Plewka, Vullnet Basha, Kacper Duda, Maciej Sadlok oraz Nikola Kuveljić.

Z Legendą u steru

W ostatnim meczu sezonu 2020/2021 piłkarzy Białej Gwiazdy poprowadzi trener Kazimierz Kmiecik, któremu asystować będzie Mariusz Jop. Dla wiślackiej Legendy nie będzie to pierwsza przygoda w roli sternika krakowskiej drużyny, ale, jak podkreśla trener Kmiecik, przed niedzielnym spotkaniem towarzyszą mu dodatkowe emocje. „Fakt, że obejmuję funkcję pierwszego trenera i poprowadzę drużynę w meczu ligowym wzbudza we mnie dodatkowe emocje. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że Wisła powinna znajdować się na wyższej lokacie, dlatego w niedzielę zrobimy wszystko, by powalczyć o zwycięstwo i pozytywnym akcentem zakończyć ten sezon” - rozpoczął trener Kazimierz Kmiecik.

Wszystkie ręce na pokład

Obaj szkoleniowcy nie mają zbyt wiele czasu, by przygotować zespół do potyczki z Piastem, która czeka Wiślaków już w najbliższą niedzielę. Trener Mariusz Jop zapewnia jednak, że cała drużyna ciężko pracuje, by w Gliwicach zaprezentować się z jak najlepszej strony. „Do wykonania mamy sporo pracy, którą częściowo zrealizowaliśmy dzisiaj. Skupiliśmy się nad wariantami ofensywnymi i budowaniem akcji. Przed nami jeszcze dużo pracy, bo mamy jeszcze kilka innych tematów, nad którymi skupimy się jutro, by jak najlepiej przygotować się do spotkania w Gliwicach” - rozpoczął trener, dodając: „Mamy w swoich szeregach wielu jakościowych zawodników, dlatego jestem przekonany, że jesteśmy w stanie nawiązać do wiślackiego DNA. Chcemy prowadzić grę, utrzymywać się przy piłce, wymieniać podania i cierpliwie budować ataki. Wierzę, że uda nam się to zrealizować”.

Z planem na Piasta

Przygotowania do niedzielnego meczu idą pełną parą. Szkoleniowiec zapewnia, że w jego głowie rysuje się konkretny plan, aby starcie z gliwiczanami zakończyło się po myśli Wiślaków. „Przygotowujemy strategię na ten mecz i mam nadzieję, że zaskoczymy Piasta. Nie będę oczywiście zdradzał, w jaki sposób, bo wtedy nie byłoby to żadne zaskoczenie. Dla nas najważniejszy jest najbliższy mecz i to, by osiągnąć w nim korzystny rezultat. Będziemy walczyć o zwycięstwo, dlatego wystawimy najmocniejszy skład, którym na chwilę obecną dysponujemy” - kontynuował szkoleniowiec.

Zmotywowani

Podopieczni trenera Waldemara Fornalika cały czas pozostają w grze o europejskie puchary i do starcia z Białą Gwiazdą z pewnością przystąpią mocno zmotywowani. Trener Jop gwarantuje, że motywacji nie zabraknie również wśród jego podopiecznych. „Wierzę w tych zawodników. To są profesjonaliści, którzy nie boją się pracy i są mocno zaangażowani, co było widać na piątkowych zajęciach. Można było zaobserwować radość płynącą z treningu i koncentrację. Uważnie słuchali tego, co mamy im do przekazania, dlatego wiem, że w Gliwicach motywacji na pewno nam nie zabraknie” - zakończył trener asystent.