Rozmowa z nowym zawodnikiem Wisły.
Utalentowany bramkarz, który w poniedziałek związał się z Białą Gwiazdą dwuletnim kontraktem, nie krył zadowolenia z tego faktu. „Wisła Kraków to klub z bogatą historią, posiadający olbrzymie tradycje. Bardzo się cieszę, że mogę od teraz być częścią wielkiej wiślackiej rodziny” - mówił krótko po podpisaniu umowy.
Przenosiny do stolicy Małopolski stanowią szansę na dalszy rozwój golkipera, który przyznał, że szybko podjął decyzję o przeprowadzce do Krakowa. „Wisła jest marką, która wzbudza wielkie emocje. Nie ukrywam, że udzieliły się one także i mnie, bo kiedy pojawiła się oferta z Krakowa, to nie zastanawiałem się zbyt długo i postanowiłem skorzystać z okazji, która jest dla mnie wielką szansą na rozwój. Wiem, że przy Reymonta będę mógł nauczyć się jeszcze więcej, co sprawi, że stanę się lepszym zawodnikiem” - dodał.
Realizować cele i spełniać marzenia
Młody gracz zapewnił także, że nie może się już doczekać pierwszego występu w nowych barwach. „W trakcie treningów będę robił, co w mojej mocy, aby pokazać się z jak najlepszej strony i dać trenerom powód to tego, żebym mógł bronić wiślackiej bramki. Nie mogę się już doczekać pierwszego spotkania, kiedy będzie mi dane wybiec na boisko w koszulce z białą gwiazdą na piersi” - zakomunikował.
16-latek określił również swoje cele związane z występami w barwach klubu z Reymonta. „Na tę chwilę skupiam się przede wszystkim na tym, co czeka mnie w najbliższej przyszłości. Przed nami wytężona praca przed sezonem, aby jak najlepiej przygotować się do rozpoczęcia sezonu w Centralnej Lidze Juniorów i osiągnąć w niej jak najlepszy wynik. Oczywiście, mam również ambicje związane z występami w pierwszej drużynie na boiskach Ekstraklasy, co byłoby spełnieniem marzeń, jednak tylko właśnie ciężką pracą mogę to marzenie zrealizować” - zakończył swoją wypowiedź Miłosz Jaskuła.