Rozmowa z nowym pomocnikiem Wisły.
„Czuję się bardzo dobrze. Zostałem świetnie przyjęty przez kolegów w szatni, przez trenerów. Próbuję komunikować się z każdym w tej szatni, zarówno po angielsku, jak i po hiszpańsku, co ułatwia funkcjonowanie w nowym zespole, w nowym kraju. Dostałem też wsparcie od kibiców, więc wszystko jest w porządku. Można skupić się tylko na treningach i kolejnych meczach” - zaczął. „Muszę przyznać, że atmosfera w piątek była niesamowita. Kibice śpiewają od początku do końca meczu. Widać jak wielkim wsparciem są dla drużyny. To będzie ogromna przyjemność grać dla tak zaangażowanych fanów” - dodał.
Mecz towarzyski z Polonią Bytom był szansą dla Jamesa na zaprezentowanie piłkarskich umiejętności, mimo że oficjalny debiut w barwach Białej Gwiazdy zaliczył już dzień wcześniej. „Cieszę się bardzo, że w piątek mogłem zagrać choć przez moment, zaliczyć pierwszy występ w nowym klubie. W sparingu dostałem więcej minut, co na pewno pomoże mi w szybszym wejściu w zespół. Gol oczywiście też jest powodem do radości” - mówił. „Gdy skończyłem grać w MLS, wróciłem do Saragossy i od stycznia normalnie trenowałem z zespołem. Dlatego jeśli chodzi o przygotowanie fizyczne nie ma najmniejszych problemów. Jestem pod tym względem w stu procentach gotowy. Piłkarsko też dobrze się czuję, bo przecież cały czas trenowałem, więc nie mam wielkich braków pod tym względem. Przyznam jednak, że jestem oczywiście szczęśliwy, że jestem tutaj i będę miał większą szansę na grę w meczach o stawkę” - zapewnił.
Nowy pomocnik klubu z R22 miał okazję występować w jednym zespole z Yawem Yeboahem. Na pytanie, czy podpytywał ex-Wiślaka o jego pobyt w Krakowie, odpowiedział: „Zaraz po tym, jak dowiedziałem się od mojego agenta, że Wisła jest mną zainteresowana, to skontaktowałem się z Yawem Yeboahem. Graliśmy razem w Columbus Crew. Powiedziałem mu, że mam ofertę z Wisły, a on odparł, że to fantastyczny klub i żebym się nie zastanawiał tylko przenosił do Krakowa”.
Jakiego oblicza Jamesa Ibkeme należy się spodziewać? „Jestem środkowym pomocnikiem, lubię pracować od pola karnego do pola karnego. Lubię rywalizację w środku pola, lubię kreować grę. Myślę, że mam w mojej grze nieźle rozłożone akcenty pomiędzy obroną a grą ofensywną. Dam na pewno z siebie wszystko!” - zakończył.