TS Wisła Kraków SA

Historyczne zwycięstwo przy rekordowej frekwencji: 44 lata od spotkania Wisła - Celtic

3 lata temu | 29.09.2020, 17:33
Historyczne zwycięstwo przy rekordowej frekwencji: 44 lata od spotkania Wisła - Celtic

Wspominamy mecz z Celtikiem i rekord frekwencji.

Spotkanie z Celtikiem wywoływało pod Wawelem ogromne emocje, bowiem debiutująca w Pucharze UEFA Biała Gwiazda miała zmierzyć się z renomowanym przeciwnikiem, który w latach 70-tych regularnie sięgał po mistrzowskie tytuły na krajowym podwórku i prezentował się na arenie międzynarodowej. Już na długo przed rozpoczęciem pierwszego spotkania media nie dawały polskiej drużynie najmniejszych szans i wieszczyły jej dotkliwą porażkę w starciu ze słynnym zespołem z Glasgow. „Młoda krakowska drużyna, niemająca rutyny w spotkaniach międzynarodowych, takiej jak utytułowany, znany i ceniony na futbolowym rynku przeciwnik, skazana była na pożarcie przez Szkotów” - można było przeczytać w „Echu Krakowa”.

Korzystny rezultat w Glasgow

W pierwszym meczu, który miał miejsce w Szkocji, podopieczni trenera Aleksandra Brożyniaka zagrali bez kompleksów i udało im się osiągnąć korzystny rezultat, jakim był remis 2:2. Brak zwycięstwa nie przeszkodził natomiast w przybraniu lekceważącej postawy szkoleniowcowi The Boys Jackowi Steinowi, który nie miał zamiaru przyjeżdżać na rewanżowy pojedynek do Polski, bo uważał, że jego podopieczni bez większego wysiłku poradzą sobie z pucharowym nowicjuszem. Opiekun Celtiku został ukarany z swoją postawę i ostatecznie zawitał pod Wawel wraz z zespołem.

Zwycięstwo przy rekordowej frekwencji

Remis na trudnym terenie stanowił dobrą zaliczkę przed zbliżającym się rewanżowym spotkaniem w Grodzie Kraka. Nic więc dziwnego, że pojedynek cieszył się ogromny zainteresowaniem, a każdy kibic piłki nożnej chciał być naocznym świadkiem tego, co wydarzy się przy Reymonta. Nikt jednak nie spodziewał się, że na stadionie Wisły pojawi się aż 45 tysięcy kibiców! Nadkomplet publiczności od początku spotkania żywiołowo dopingował Białą Gwiazdę, która stawiała dzielny opór utytułowanemu przeciwnikowi. Gracze spod Wawelu grali odważnie, a ich boiskowa postawa pozwalała wierzyć w końcowy sukces. Konsekwencja w ofensywnych poczynaniach krakowian przyniosła oczekiwane skutki w postaci dwóch bramek, których autorem w 54. i 57. minucie był niezwodny Kazimierz Kmiecik, nazywany potem w Szkocji „polskim Cruyffem”. Trafienia te zapewniły zwycięstwo Wiśle i awans do II rundy Pucharu UEFA, a wszystko to przy rekordowej frekwencji, która do dnia dzisiejszego pozostaje niepobita.

Wisła Kraków - Celtic Glasgow 2:0 (0:0)
1:0 Kmiecik 54’
2:0 Kmiecik 59’

Wisła: Gonet - H. Szymanowski, A. Szymanowski, Maculewicz, Płaszewski - Budka, Jałocha (36’ Lipka), Kapka, Nawałka - Kmiecik, Kusto
Celtic: Latchford - Mc Grain, Lynch, Glavin, Ewaldson - McDonald, Dalglish, Aitken, MeCluskey Doyle (76’ Lennox), Wilson

Udostępnij
 
10282560