TS Wisła Kraków SA

Gwiazda rywala – Ivi López

4 lata temu | 06.11.2020, 09:25
Gwiazda rywala – Ivi López

Gwiazda Rakowa Częstochowa.

Iván López Álvarez czyli popularny Ivi López urodził się 29 czerwca 1994 roku w Madrycie. Swoją piłkarską karierę rozpoczynał w hiszpańskim zespole CU Collado Villalba. Tam bardzo szybko został dostrzeżony przez włodarzy Getafe CF i ostatecznie trafił właśnie do tego klubu. W lipcu 2015 roku przeniósł się do grającego w trzeciej lidze Sevilla Atlético, gdzie spędził dwa lata. Kolejnym klubem w jego piłkarskiej karierze było Levante UD, skąd jednak już po niespełna roku udał się na wypożyczenie do Realu Valladolid. W późniejszym etapie swojej ścieżki zawodowej miał jeszcze okazję reprezentować barwy Sportingu Gijon, SD Huesca czy SD Ponferradina. W końcu nadszedł moment, w którym Hiszpan postanowił wyjechać ze swojego kraju i poszukać szczęścia w Polsce. Tym samym 26-latek podpisał kontrakt z polskim zespołem – Rakowem Częstochowa.

Dobre wprowadzenie

Hiszpański zawodnik w polskiej Ekstraklasie gra stosunkowo niedługo, jednak już teraz można stwierdzić, że jest to piłkarz o niemałych umiejętnościach, który w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce ma szansę być jednym z najlepszych piłkarzy. Statystyki 26-latka w obecnie trwającej kampanii są naprawdę korzystne, więc włodarze klubu z Częstochowy z pewnością są niezwykle zadowoleni ze sprowadzenie tego zawodnika. W tym sezonie López zagrał w pięciu ligowych meczach, a jego skuteczność w ostatnich spotkaniach budzi podziw – w dwóch ostatnich grach strzelił aż cztery gole. Hiszpan zaliczył dwa trafienia w meczu z Górnikiem Zabrze i kolejne dwa w starciu z ligowym beniaminkiem – Stalą Mielec. Z kolei w meczu Pucharu Polski, gdzie rywalem klubu z Częstochowy był Bruk-Bet Termalica Nieciecza, López zanotował jedno trafienie oraz asystę.

Przeciwko najlepszym

Obecny piłkarz Rakowa Częstochowa w najwyższej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii zadebiutował w marcu 2014 roku. Wówczas jako zawodnik Getafe CF mierzył się z zespołem Villarreal CF. Choć rozpoczął spotkanie na ławce rezerwowych, to otrzymał swoją szansę i spędził na murawie ponad 20 minut. Debiut w LaLiga z pewnością jest dla niego bardzo miłym wspomnieniem, ale w swojej dotychczasowej karierze miał także inne warte zapamiętania chwile przy okazji meczów z najbardziej utytułowanymi zespołami swojego kraju. W kwietniu 2015 roku jego drużyna grała spotkanie z FC Barceloną. Choć Duma Katalonii okazała się zdecydowanie lepsza i zdeklasowała rywala aż 6:0, to ważne, że Ivi López otrzymał od trenera aż 41 minut na zaprezentowanie swoich umiejętności. Miesiąc później mierzył się z kolei z Realem Madryt i po raz kolejny bardziej doświadczony zespół okazał się lepszy. Królewscy zwyciężyli aż 7:3, a obecny gracz Rakowa pojawił się na boisku w końcowych fragmentach meczu. Później, już jako gracz Levante UD ponownie miał okazję grać z tymi drużynami i z pewnością najlepiej wspomina grę przeciwko Los Blancos. 9 września 2017 roku wyszedł na boisko w podstawowej jedenastce i już w 12. minucie wpisał się na listę strzelców, zdobywając pierwszą bramkę w tamtym meczu, który ostatecznie zakończył się remisem.

Atuty

Bezsprzecznie jednym z atutów 26-letniego Hiszpana jest jego doświadczenie zebrane na hiszpańskich boiskach, także w najwyższej klasie rozgrywkowej. Ivi López być może nie imponuje wzrostem, ale jest zawodnikiem, który potrafi wziąć ciężar gry na siebie i nieobce są mu pojedynki „1 na 1”, które udaje mu się wygrywać. 26-latek jest graczem, który bez wątpienia jest trudny do zatrzymania w pojedynkach biegowych, więc Wiślacy będą musieli mieć się na baczności. Nie mogą pozwolić mu na rozpędzenie się, ponieważ w momencie, gdy da mu się pole do popisu, jest w stanie to wykorzystać. Gracz Rakowa, mimo faktu, że jego nominalną pozycją jest boczna strefa drugiej linii, lubi schodzić z piłką do środka boiska.

Udostępnij
 
6264200