Gwiazda Korony: Adnan Kovacevic

26-letni stoper jest wychowankiem ekipy NK Travnik, a do Kielc trafił w 2017 roku z drużyny FK Sarajevo. Z miejsca wywalczył sobie pozycję w wyjściowym składzie Korony. Nic więc dziwnego, że przed zakończeniem ubiegłej kampanii klub skorzystał z możliwości przedłużenia kontraktu Kovačevicia. Nowa umowa obowiązuje do 30 czerwca przyszłego roku.

Ten sezon jest dla obrońcy Korony wyjątkowy - zaczął bowiem regularnie grywać z kapitańską opaską na ramieniu. Najprawdopodobniej nie tak jednak wyobrażał sobie grę drużyny pod jego wodzą. Po siedmiu kolejkach „Scyzoryki” mają na koncie jedno zwycięstwo, jeden remis i siedem porażek, co pozwoliło im uzbierać cztery punkty.

Od sądu, do mistrzostwa

Kovačević zdobył w swojej karierze mistrzostwo i Puchar Bośni i Hercegowiny. Nie mógłby jednak wpisać tych wyróżnień do swojego CV, gdyby nie… grafolog! Swego czasu NK Travnik tak rozpaczliwie chciał go zatrzymać u siebie, że podrobił podpis defensora pod nową umową, wydłużającą jego pobyt w klubie o cztery lata.

Piłkarz, wraz ze swoim agentem, o całym zajściu dowiedział się z mediów. Sprawa zakończyła się w sądzie, a ten po analizie grafologa, który stwierdził sfałszowanie podpisu, anulował kontrakt. Dzięki temu Kovačević mógł trafić do drużyny z Sarajewa i sięgnąć po najwyższe piłkarskie laury w swojej ojczyźnie.