TS Wisła Kraków SA

Grzegorz Pater Ambasadorem emisji akcji!

4 lata temu | 15.04.2020, 15:09
Grzegorz Pater Ambasadorem emisji akcji!

Wiślacka Legenda dołącza do grona Ambasadorów.

Grzegorz Pater urodził się 5 maja 1974 roku w Krakowie. Od początku swojej piłkarskiej kariery postawił na Wisłę, wybijając się podczas turnieju dzikich drużyn. Pomocnik od samego początku wykazywał się nieprzeciętnymi umiejętnościami, ogromnym sercem do gry oraz wolą walki. Na debiut z białą gwiazdą na piersi musiał czekać do 6 listopada 1993 roku. Wówczas to 19-letni pomocnik zameldował się na murawie w starciu z Wartą Poznań, otrzymując od szkoleniowca cenne 21 minut.

W kolejnym sezonie, który przyszło spędzić krakowskiemu klubowi na zapleczu najwyższej klasy rozgrywkowej, Pater wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce, będąc kluczowym graczem w układance trenera Marka Kusto. Co ciekawe, miejsca na prawym skrzydle Wisły nie oddał prawie przez dekadę.

Grzegorz Pater był jednym z zawodników odpowiedzialnych za powrót Białej Gwiazdy do ówczesnej I ligi. „Grzela” - już jako dojrzalszy piłkarz - co rusz pokazywał swoje piłkarskie walory i cieszył oczy sympatyków pod Wawelem. Jednak ze skrzydłowym wiążemy nie tylko krajowe wspomnienia, ale także te międzynarodowe. Dość wspomnieć chociażby o trafieniach zanotowanych w rywalizacjach ze słynną Barceloną, AFC Newtown czy NK Maribor.

Udana postawa i konsekwentna praca pomocnika zaowocowała powołaniem do kadry narodowej na towarzyskie starcie z Islandią. Pater rozegrał wtedy 45 minut, a Polacy zremisowali z przeciwnikiem 1:1. Dla skrzydłowego ze stolicy Małopolski było to jednak nie lada przeżyciem i ogromne wyróżnienie.

Wiślacka „8” może pochwalić się łącznie 336 występami w barwach Wisły, podczas których zaliczył 57 trafień. Ostatni mecz w swoim ukochanym klubie Pater rozegrał w listopadzie 2003 roku przeciwko Valerendze Oslo. Rozstanie krakowian z Pucharem UEFA przyniosło także koniec wiślackiej - jakże pięknej - przygody Patera z Białą Gwiazdą. Nie oznacza to jednak, że zawodnik zawiesił buty na kołku. Wręcz przeciwnie, swoją grą radował fanów Górnika Polkowice czy Podbeskidzia Bielsko-Biała. W kolejnych latach miłością do futbolu zarażał swoich młodszych kolegów, a także podopiecznych, pełniąc rolę trenera.

Dziękujemy!

Udostępnij
 
5551408