TS Wisła Kraków SA

Frydrych: Wciąż czeka nas walka

4 lata temu | 18.10.2020, 22:24
Frydrych: Wciąż czeka nas walka

Obrońca Wisły po wygranym meczu.

Defensywa Wisły Kraków zagrała w niedzielę na zero z tyłu, a jedno z jej ogniw - Michał Frydrych - zdołał wpisać się także na listę strzelców, otwierając wynik rywalizacji i rozwiązując worek z golami. „Nie powiem nic odkrywczego - naprawdę jestem bardzo zadowolony z bramki, ale i z trzech punktów. Trzeba zwrócić uwagę na świetne wznowienie gry przez Dawida Abramowicza, mnie przy tej sytuacji nie pozostało nic innego jak tylko skierować piłkę do siatki. To było niezwykle ważne dla nas zwycięstwo, bo pierwsze w tym sezonie. Teraz musimy już o nim zapomnieć i myśleć tylko o pracy, która - miejmy nadzieję - będzie przebiegać w lepszej atmosferze. Sądzę, że ta wygrana przyniesie nam nieco spokoju, chociaż wciąż czeka nas walka - najbliższa już w sobotę” - zaczął obrońca.

Kolektyw


Chyba nikt nie spodziewał się, że krakowianie zdołają zdominować rywala na jego terenie. Ekipa Stali pozostawała bezradna, a podopieczni trenera Artura Skowronka skrupulatnie realizowali założenia. Jak mecz ten wyglądał z perspektywy murawy? „Chciałbym podkreślić, że cieszę się z postawy linii obrony, której zadaniem jest powstrzymywanie ataków rywali, co nam się powiodło. Naprawdę mocno zapracowaliśmy na ten rezultat, staraliśmy się grać według przyjętej filozofii i wywiązywać się z określonego planu. Uważam, że każdy dołożył cegiełkę, bo tworzyliśmy drużynę, w której nawzajem się uzupełnialiśmy. Zamykaliśmy przestrzenie rywalowi i staraliśmy się nie pozwalać mu na konstruowanie akcji” - opisywał.

Pójść za ciosem


Zwycięstwo stanowi bez wątpienia motor napędowy, chociaż trwająca pandemia koronawirusa nie ułatwia nikomu zadania. Jakie wskazówki przed spotkaniem otrzymali zawodnicy? „Za nami niełatwy czas ze względu na covid, ale każdy z nas trenował ciężko, aby odpowiednio przygotować się do tego spotkania. W ostatnich dniach szlifowaliśmy naszą taktykę w czasie zajęć i wiedzieliśmy, jak mamy grać. Trener podkreślał, że wyglądamy dobrze i musimy pokazać to na boisku. W meczu ze Stalą widać było pracę zespołową, pojawiające się błędy były szybko naprawiane przez partnera. Mamy dobre relacje w drużynie, co mam nadzieję przełoży się na wyniki w kolejnych grach o punkty” - dodał Michal Frydrych.

 

Udostępnij
 
5989208